Teraz skupią się już tylko na lidze. Zespół trenera Adama Borosa odpadł z Wojewódzkiego Pucharu Polski, po niespodziewanej porażce z Ornetą, więc priorytetem jest już tylko uzyskanie awansu o wyższy szczebel. Spotkanie w sobotę o godzinie 14.00.

Sprawdź relację tutaj

Piłkarze mieli wystąpić na boisku o godzinie 16.00, jednak przełożono rywalizację z racji meczu Startu Elbląg. To jest dodatkowa zachęta by z trybun dopingować nasz zespół, który powinien udowodnić, że przegrana w Pucharze była przypadkowa.

Rywal jak na trzecia ligę jest solidną drużyną, posiadającą, od czasu do czasu, kilku graczy z pierwszego składu. W głównej mierze zaplecze ekstraklasowych Żubrów charakteryzuje się ogromną walką, ambicja i chęcią pokazania się trenerom.

– Zespół był przygotowany na "spady" z pierwszej drużyny, ale staraliśmy sobie nie zaprzątać tym głowy. Od początku meczu widać było, że nie będzie to łatwe spotkanie. Wielu młodych zawodników, jak i piłkarze pierwszej drużyny chcieli wypaść jak najlepiej, więc "nie odstawiali nogi" w żadnej sytuacji – mówił Damian Kostkowski z Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie, gdy jego klub wygrał na wyjeździe 2-0 z następnym przeciwnikiem elblążan.

Jagiellonia zajmuje wysoka pozycję w lidze. To nie będzie łatwe spotkanie dla gospodarzy. Tutaj nikt nie będzie miał zamiaru odpuszczać faworytowi.