Trudna sytuacja w klubie z Elbląga. Porażka ze Zniczem Pruszków sprawiła, że coraz bardziej uciekają zespoły nie tylko z pierwszej ósemki, ale te bezpośrednio zainteresowane utrzymaniem, znajdujące się w otoczeniu Olimpii. Do tych drużyn zalicza się Legionovia, która zrobiła rzecz fantastyczną, zdobywając jako pierwsza w historii stadion w Mielcu. Spotkanie w sobotę o godzinie 15.00.

Sprawdź relację tutaj

To jest niekorzystna informacja bo trzeba mieć świadomość, że beniaminek nie przestraszy się starcia w Elblągu. Przyjedzie z chęcią zdobycia trzech punktów. Zadaniem podopiecznych Adama Borosa jest do tego nie dopuścić, bo wówczas piłkarze gości odskoczą na 5 punktów. Trzeba zacząć gonić bo sytuacja robi się nieciekawa. Mimo, że to początek rundy każdy punkt jest na wagę złota. Najważniejsze w tym momencie są zwycięstwa. Jak mówi trener Adam Boros to bardziej opłaca się grać o to, żeby wygrać. W drugiej lidze na remisach ciężko będzie osiągnąć sukces.

Legionovia sprowadziła przed rundą obrońcę Piotra Gurzędę. Ten gigant, mierzący 197 cm wzrostu okazał się skutecznym napastnikiem. Zdobył dwie bramki ze Stalą. W tym spotkaniu goście z Legionowa wykorzystali stałe fragmenty, akcje kombinacyjne i kontrataki. Zatem w każdym elemencie są groźni.

Olimpia powinna stwarzać więcej okazji bramkowych bo to szwankowało w spotkaniu ze Zniczem. Z Legionovią udało się wygrać 2-1 w rundzie jesiennej gdzie bramki zdobywał Anton Kołosow. Dla kibiców otwarta będzie dodatkowa kasa od strony ul. Wspólnej. Ceny biletów to 16 zł na trybunę A2, 8 zł na B, 4 zł na C, 4 zł na sektor rodzinny.