Olimpia już nie jest pierwsza, Zambrów z charakterem
Olimpia Elbląg zremisowała na wyjeździe 0-0 z Dębem Dąbrowa Białostocka. Goście, mimo szturmu bramki, nie zdołali triumfować i na pozycji lidera zastąpiła ich Olimpia Zambrów. Za plecami czai się już Drwęca Nowe Miasto Lubawskie.
Sezon w III lidze miał być łatwy. Teoretycznie tak jest, jednak patrząc na rezultaty, czasem idzie jak po grudzie zawodnikom trenera Adama Borosa. Nie zawsze da się wykorzystać przewagę. Skuteczna postawa na tym szczeblu jest ważna, ponieważ tylko jeden zespół będzie rywalizował w barażach o awans.
Elblążanie zagrali w nowym ustawieniu, z bramkarzem Kacprem Tułowieckim oraz Kamilem Kopyckim i Kamilem Kuczkowskim. To nie wystarczyło na defensywę rywala. W 19. minucie strzał w poprzeczkę właśnie Kopyckiego, później futbolówkę z linii bramkowej wybijał obrońca gospodarzy. W drugiej części już tak znakomitych sytuacji nie było, zatem piłkarze szkoleniowca Jacka Markiewicza zanotowali już szósty remis.
Olimpia Zambrów przegrywała już 0-2 na wyjeździe, by w końcówce zdobyć trzy bramki. Drwęca również łatwo wygrała 3-0 ze Startem Działdowo. Przeciwnicy atakują, a zambrowian trzeba już gonić.
Dąb Dąbrowa Białostocka - Olimpia Elbląg 0-0
Olimpia Elbląg: Tułowiecki – Szawara, Szuprytowski, Kowalczyk, Iwanowski, Pietroń (80' Czerniewski), Kuczkowski (55' Graczyk), Pietrewicz, Stępień, Kopycki (55' Kołosow), Bojas