Olimpia Elbląg wygrała 2-1 z Concordią w 1/32 Pucharu WMZPN. Bramki zdobywali Anton Kołosow, Jakub Bojas i Jean Cloud Essoma. To nie było emocjonujące spotkanie. Na trybunach było niewielu kibiców. Gdyby nie błąd obrońców Concordii Elbląg, to moglibyśmy obserwować dogrywkę. 

Jak strzelano bramki?

9. minuta 1-0 - Anton Kołosow w sytuacji sam na sam przelobował bramkarza.

23. minuta 1-1 - Tomoki Fujikawa zagrał prostopadłą piłkę do Jeana Clouda Essomby zwanego Songiem, który wykorzystał dogodną sytuację.

88. minuta 2-1 - Bramkarz gości Savige Keegan chciał wybić piłkę ręką jednak przeszkodził mu obrońca Concordii. Z odbitej piłki skorzystał Jakub Bojas, który trafił do pustej bramki.

Dlaczego Olimpia wygrała?

To nie było najlepsze spotkanie Olimpii w tym sezonie. Mimo prowadzenia goście potrafili grać równorzędną piłkę. Concordia zdobyła bramkę i od tej pory było mało interesujących pomysłów z obydwu stron. Strzały Łukasza Pietronia i Kołosowa odbijał Australijczyk Savige. Gdy czerwoną kartkę, za drugi faul, otrzymał Rafał Pietrewicz, klub z Krakusa miał szansę na pierwsze w historii zwycięstwo z Olimpią. Jednak kolejne fatalne błędy w defensywie sprawiły, że Concordia trzeci raz z rzędu przegrała z miejscowym zespołem. 

Najważniejsze wydarzenie spotkania

Kameruńczyk Song doznał kontuzji i Concordia nie miała już praktycznie atutów w ataku. W drugiej części nie było już bramkowych okazji aż do gola Bojasa. Concordia postawiła na obronę, jednak nie udało się dotrwać do dogrywki oraz ewentualnych rzutów karnych.

Trochę kolorytu dodał Brazylijczyk Lucas Santos, który prezentował fantastyczną technikę. Jak na obrońcę poczyna sobie z dużą pewnością. Nawet potrafił jednym zwodem minąć całą środkową formację rywala.

W następnej rundzie Olimpia zmierzy się na wyjeździe z Błękitnymi Orneta, Concordia Elbląg przegrała z Kormoranem Zwierzewo 2-3.

Olimpia Elbląg - Concordia II Elbląg 2-1 (1-1)

Bramki: Kołosow 9', Bojas 88' - Song 23'

Czerwona kartka: Pietrewicz 81'

Olimpia Elbląg: Tułowiecki - Ichim, Czerniewski, Pietroń (46' Szawara), Iwanowski, Pietrewicz, Kołosow, Szuprytowski, Kopycki (51' Bojas), Kuczkowski (90' Zieliński), Graczyk (59' Stępień)

Concordia Elbląg: Savige - Fujikawa, Drozdowski, Lepczak, Ogawa, Wojciechowski, Naoki, Bukacki, Santos, Song (71' Pelc), Glockner (46' Sagan)