Ostatni mecz Olimpii jako gospodarza w tym sezonie. Piłkarze Olimpii Elbląg w niedzielę zagrają swój ostatni mecz na stadionie przy Agrykola. Po drugiej stronie boiska stanie Wisła Puławy. Olimpijczycy zapowiadają twardy mecz o zwycięstwo. 

Przed nami mecz dwóch sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn. Po 32 rozegranych kolejkach jedno miejsce wyżej (pozycja nr 5) z przewagą 5 punktów nad Olimpią znajdują się goście. Obie ekipy w tym sezonie nie mają już nawet matematycznych szansa na awans do I ligi. Grają więc jedynie o prestiż. Mimo to, mamy taką nadzieję, czeka nas ciekawe widowisko. W jesiennym spotkaniu w Puławach wygrali elblążanie 1:0 po bramce Slifirczyka w ostatniej minucie regulaminego czasu gry. Wisła ma więc z Olimpią rachunki do wyrównania i zapewne z takim podejściem podejdzie do niedzielnego spotkania. Pewności gościom doda dobra forma w ostatnich pojedynkach ich najlepszy strzelec Konrad Nowak, który z 16. bramkami jest wiceliderem strzelców II ligi wschodniej. Dla porównania najskuteczniejszy zawodnik Olimpii to Anton Kołosow, który uzbierał 6 trafień.

Elblążanie łatwo skóry nie oddzadzą. Tym bardziej, że na występ mogą liczyć dwaj klubowi młodzieżowcy. "Jednym z nich na pewno będzie Ressel. Szansę występu otrzyma także ktoś z czwórki: Wojtkiewicz, Lisiecki, Maciążek lub Burzyński. Jest to spowodowane tym, że w ostatnim meczu Pietrewicz otrzymał swoją ósmą żółtą kartkę w sezonie, co automatycznie wyklucza go w gry w kolejnym spotkaniu". Ten defensywny pomocnik w ostanim meczu został przez sędziego za dwie żółte kartki (automatycznie czerwona) odesłany do szatni. Szczególnie pierwsza z nich była mocno kontrowersyjna."Rafał był wtedy faulowany. Chciał szybko rozegrać akcję, ale przeszkadzało mu dwóch rywali, z których jeden zagradzał mu drogę do piłki. Rafał odepchął rywala, za co sędzia ukarał do żółtym kartonikiem. W protokole meczowym napisał, że nasz zawodnik mocno na nią pracował, znacząco naruszając reguły gry. Druga kartka była już jak najbardziej zasłużona, był to faul od tyłu" - dodał dyrektor. 

Jako główną przyczynę porażki błędne zachowanie piłkarzy przy stałych fragmentach gry. Zastrzeżeń nie ma natomiast do bramkarza Rogaczowa. Podkreślił, że "mimo dwóch straconych bramek był klasą samą w sobie". Mała ilość straconych bramek w tym sezonie przez Olimpię to duża zasługa kapitana żółto-biało-niebieskich, który bardzo dobrze dyryguje formacją defensywną swojej ekipy.

W poprzedniej zaległej 22. kolejce obydwa zespoły poniosły porażkę w stosunku 2:1, Olimpia ze Stalą Stalowa Wola, a Wisła z liderem rozgrywek Wisłą Płock. W przypadku wygranej Olimpii umocni się ona na szóstej pozycji i do dwóch punktów zniweluje stratę do niedzielnego rywala. Zachowa też szanse na zajęcie nawet 4 miejsce w sezonie. Takie nadzieje i aspiracje mają także goście, więc pozostaje nam liczyć na dobre spotkanie i godne pożegnanie Olimpii ze swoją publicznością w tym sezonie.

Mecz Olimpia Elbląg kontra Wisła Puławy rozpocznie się w niedzielę na stadionie przy Agrykola 8 o godzinie 17:00.

Zapraszamy na naszą relację z tego pojedynku, która będzie pod poniższym linkiem:

http://kamery.elblag.net/kamery/stadion,107