Olimpia Elbląg wygrała 3-1 ze Zniczem Biała Piska. Bramki zdobywali Kamil Graczyk dwie i samobójczą Aleksander Lipowski. Dla gości trafił Mateusz Budkiewicz w drugiej połowie spotkania. Gospodarze łatwo zdobyli trzy punkty w tej rywalizacji.

Murawa była nasiąknięta wodą, ponieważ wcześniej padał deszcz. Piłka zwalniała na wielu kałużach. Jednak Olimpia Elbląg szybko ustawiła sobie to spotkanie. W 3 minucie Graczyk minął obrońcę i w sytuacji sam na sam z bramkarzem posłał piłkę przy słupku obok bramkarza Masłowskiego. Zespół trenera Adama Borosa atakował i w 32 minucie strzał Łukasza Pietronia i Lisowski odbił piłkę do własnej bramki. W 36 minucie Graczyk zdobył trzecią bramkę dla gospodarzy, strzelając w długu róg w polu karnym.

W drugiej części nasz zespół nie forsował tempa jednak mógł zdobyć kolejne bramki. W 49 minucie zagranie będącego w niezłej formie Damiana Szuprytowskiego i z bliska nie trafił Pietroń. Znicz próbował stworzyć bramkową okazję. W 51 minucie Swiderski był zablokowany. Chwilę potem strzał Butkowskiego broni Tułowiecki. W 76 minucie Butkowski wykorzystał zagranie ze skrzydła i zdobył bramkę.

Olimpia Elbląg - Znicz Biała Piska 3-1 (3-0)

Bramki: Graczyk 3', 36', Lisowski 32' - samobójcza - Budkiewicz 76'

Żółte kartki: Iwanowski, Kuczkowski, Kowalczyk - Gryko

Olimpia Elbląg: Tułowiecki – Maciążek, Szawara, Graczyk (69' Kołosow), Stępień (75' Kuczkowski), Ressel (61' Pietrewicz), Bojas, Pietroń (68' Kopycki), Szuprytowski, Iwanowski, Kowalczyk 

Znicz Biała Piska: Masłowski – Janik (61' Zaczkowski), Denert, Falkowski, Lipowski, Gryko, Romachów (67' Melka), Butkiewicz, Świderski, Łapiński (59' Radzikowski), Adamiec