Olimpia przyjęła remis z pokorą
fot. Bartłomiej Ryś
W ligowym starciu faworytów Olimpia Elbląg zremisowała 0-0 z Finishparkietem Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Obydwa zespoły nie wykorzystały swoich bramkowych okazji więc na stadionie miejskim nie było rozstrzygnięcia. Walka o awans nadal trwa i Olimpia utrzymała pierwsze miejsce w lidze.
W sumie gdyby Olimpia to spotkanie wygrała, w praktyce zmusiłaby Drwęcę do rywalizacji o utrzymanie w tych rozgrywkach. Rywal w przedsezonowych opiniach był określany jako jeden z najgroźniejszych oponentów Olimpii. Mimo tego nie błyszczał formą w niedawnych spotkaniach. Teraz przyjechał do Olimpii by przynajmniej nie zwiększyć 8 punkowej przewagi gospodarzy.
Od początku spotkania zaatakował zespół trenera Adama Borosa. W tym czasie mógł objąć prowadzenie w prestiżowym starciu jednak strzał w 6 minucie Radosława Stępnia zza pola karnego i piłka trafia w słupek. Futbolówkę przejął jeszcze Paweł Piceluk, który było dobrze ustawiony w polu karnym jednak trafił w bramkarza. W 10 minucie Kamil Graczyk zagrał do Damiana Szuprytowskigo, który nie trafił w dogodnej sytuacji w polu karnym. Drwęca nie przypominała zespołu, który walczy o awans. Podopieczni trenera Damiana Łukasika bronili się w zasadzie na własnej połowie. Olimpia przeważała jednak nie potrafiła tego przekuć na zdobycz bramkową.
W drugiej części odważniej poczynała sobie Drwęca. Miller przyjął piłkę w polu karnym gospodarzy jednak w sytuacji sam na sam z bliska nie trafił w bramkę. Gospodarze mieli problem z postawą rywala. W 57 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzał Wieczorka w poprzeczkę bramki Kacpra Tułowieckiego. Ciekawy strzał Kamila Kuczkowskiego w 72 minucie obronił bramkarz rywala. Dobrze w formacji obrony poczynał sobie Krzysztof Iwanowski. - Mieliśmy szanse na zdobycie bramki jednak nie wykorzystaliśmy tych sytuacji - mówił trener Damian Łukasik. - Trochę jesteśmy rozczarowani tym remisem - mówił trener Adam Boros.
Olimpia Elbląg - Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0-0
Olimpia Elbląg: Tułowiecki – Kubowicz, Koza (57' Bukacki), Stępień, Graczyk (66' Kuczkowski), Iwanowski, Szuprytowski (77' Kolosow), Piceluk, Pietroń, Ressel (64' Sokołowski), Maciążek