Olimpia strzela cztery bramki, wygrana z Płomieniem
Olimpia Elbląg wygrywa 4-1 z Płomieniem Ełk. Bramki zdobywali Anton Kołosow dwie, Kamil Graczyk, Damian Szuprytowski oraz Piotr Bondziul. Zwycięstwo gospodarzy to efekt zdecydowanych ataków na bramkę rywala w drugiej części spotkania.
Jak zdobywano bramki?
0-1 10 minuta - Zagranie z rzutu rożnego w pole karne gdzie niepilnowany Bondziul głową zdobywa bramkę.
1-1 60 minuta - Rzut wolny dla gospodarzy przed polem karnym. Piłkę dośrodkował Kamil Kuczkowski, a na długim słupku futbolówkę przejął Kołosow, który z bliska zdobywa gola.
2-1 63 minuta - Piękna akcja gospodarzy. Kilka podań z pierwszej piłki, zagranie prostopadłe do Jakuba Bojasa, który asystuje przy bramce Kołosowa.
3-1 90 minuta - Bramkarz Płomienia Bartłomiej Danowski w polu karnym gospodarzy, zagranie z rzutu rożnego jednak piłka trafia do Graczyka, który przeprowadził kilkudziesięcio metrowy rajd z piłką i strzelił do bramki mimo interwencji obrońcy.
4-1 90+4 minuta - Pietroń strzelił w słupek z pola karnego, jednak futbolówkę przejął zawodnik miejscowych, który dośrodkował wzdłuż bramki. Szuprytowski wykorzystał tę sytuację i zdobył gola strzałem z pierwszej piłki.
Dlaczego Olimpia wygrała?
W pierwszej części Płomień często atakował zespół trenera Adama Borosa, który nie wykorzystał znakomitej okazji już na początku rywalizacji. Ełczanie odpowiedzieli bramką Bondziula. Gospodarze popełniali błędy w rozgrywaniu futbolówki. - Chcemy rozgrywać piłkę od obrony. Mamy kilka wypracowanych schematów jednak nie potrafiliśmy ich pokazać. W pierwszej części mogliśmy przegrywać kilkoma bramkami - mówił trener Adam Boros. Wydawało się, że znów gospodarze nie osiągną przedmeczowych założeń. Chwilę po zdobytej bramce Jakub Ciunczyk trafił w słupek. Bramka Kołosowa dodała wiatru zawodnikom Olimpii Elbląg. Zaczęli grać szybką piłkę, pokazali ogromną chęć zwycięstwa i wykorzystywali stwarzane sytuacje.
Szuprytowski liderem elblążan
Transfer Damiana był dobrym pomysłem. Szuprytowski pokazuje niezła technikę, potrafi kreować sytuacje partnerom. W tym spotkaniu nawet motywował zawodników ze swojego zespołu. Wyróżniał się nie tylko w indywidualnych akcjach, zdobył efektowną bramkę.
Olimpia Elbląg – Płomień Ełk 4-1 (0-1)
Bramki: Kołosow 60’, 63’, Graczyk 90', Szuprytowski 90+3 – Bondziul 10’
Żółte kartki: Pietroń – Gondek, Furman
Olimpia Elbląg: Imianowski – Ichim, Kowalczyk, Iwanowski, Szuprytowski, Pietroń, Stępień (46’ Ressel), Pietrewicz (65’ Maciążek), Kuczkowski (78’ Graczyk), Bojas (73’ Piotrowski) , Kołosow
Płomień Ełk: Danowski – Molski, Trzaskalski (70’ Stankiewicz), Ciunczyk (70’ Omilinowicz), Skołorzyński, Waszkieiwicz (84’ Sirant), Bondziul, Furman, Safaryan, Gondek, Jackiewicz