Oni zareagowali i pomogli – promujemy postawy godne naśladowania
Postawę godną naśladowania zaprezentowali mieszkańcy Braniewa pomagając dwóm potrzebującym osobom. W pierwszym przypadku reakcja na samotnie idąca starszą kobietę zapobiegła ewentualnemu zaginięciu. W drugiej sytuacji przepadkowi świadkowie zareagowali wobec mężczyzny, który dostał ataku epilepsji i udzielili mu pomocy przed przyjazdem karetki pogotowia.
Spośród zgłoszeń trafiających do dyżurnego jednostki Policji chcemy Państwu zwrócić uwagę na bezimienne osoby, które bezinteresownie reagują na krzywdę drugiego człowieka. Promujemy dwie postawy godne naśladowania, o których interweniujący policjanci mówili z uznaniem - mówuą funkcjonariusze KPP w Braniewie.
Zgłoszenie o samotnej, starszej kobiecie idącej ulicą Świętokrzyską funkcjonariusze otrzymali od zaniepokojonej mieszkanki Braniewa. Policjanci zastali na miejscu 82-lenią staruszkę, ubraną nieadekwatnie do pogody. Zaopiekowali się nią, ustalili adres zamieszkania i przekazali pod opiekę synowi. O sytuacji rodzinnej został powiadomiony dzielnicowy oraz pracownik opieki socjalnej.
Leżącego na ulicy Zielonej w Braniewie mężczyznę policjanci ruchu drogowego zauważyli podczas patrolowania ulic Braniewa. Początkowo myśleli, że mężczyzna uległ wypadkowi. Okazało się, że mieszkaniec Braniewa dostał ataku epilepsji. Na miejscu pierwszej pomocy udzielili mu przypadkowi mieszkańcy, którzy przytrzymali pokrzywdzonego, aby nie doznał większych obrażeń i wezwali karetkę pogotowia. Policjanci wspomogli ich do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.
W obu przypadkach empatia i zachowanie anonimowych dla pokrzywdzonych, przygodnych osób miała wpływ na ich życie. Dziękujemy tym, którzy bezinteresownie pomagają potrzebującym - mówią policjanci.