› bieżące
12:35 / 30.04.2014

Opóźnienia, zgubione przesyłki, awiza zamiast paczek - oto Poczta Polska

Opóźnienia, zgubione przesyłki, awiza zamiast paczek - oto Poczta Polska

Poczta Polska zalicza większe opóźnienia, niż zazwyczaj – podaje onet.pl. Problemy Poczty nie ograniczają się wyłącznie do opóźnień. Zdarza się również pozostawianie awiza pomimo tego, że odbiorca był w domu. Portal opisuje głównie problemy stolicy Polski, jednak i do naszej redakcji docierają głosy o nieprawidłowościach.

Onet.pl skupia się głównie na opóźnieniach przesyłek w stolicy, które sięgają nawet kilkunastu dni. Klienci zarzucają Poczcie Polskiej, że nawet pomimo wybrania opcji dostarczenia przesyłki w przeciągu 24 godzin od nadania, to i tak docierają one o wiele później. Największe żale wylewają Klienci na portalu społecznościowym Facebook. Oto kilka wybranych opinii:

Moja cierpliwość powoli się kończy. Dwie paczki utknęły w sortowni od 15.04 i 18.04. Po wysłaniu wiadomości z treścią jak wyżej odebrałem telefon, że jedna z moich paczek znalazła się (?) i mogę ją sam odebrać (?) lub paczka zostanie wydana kurierowi 25.04. Niestety nie widziałem ani kuriera ani paczki. Domyślam się, że druga przesyłka też zaginęła (?) SKANDAL !

 Żenująca jest praca Poczty Polskiej. Wykonałam dzisiaj do Panstwa ponad 47 telefonów, żaden nie został odebrany a numer podany jako infolinia nie działa! na żadnego maila Panstwa też nie odpowiedzieli! paczka nadana w środę w tamtym tygodniu (Paczka 24), do dnia dzisiejszego tam nie dotarła!

Zacznijcie płacić pracownikom godziwie to i niedogodności nie będzie. Tyle lat bez podwyżki to i ludziom pracować się nie chce.

Portal zaznacza, że pomimo tego, że opóźnienia dotyczą głównie Warszawy i okolic, to i tak w innych rejonach Polski również paczki mogą przyjść o wiele później, niż powinny. 

Jeden z naszych czytelników, pan Jerzy, ma dość działania Poczty Polskiej na osiedlu Nad Jarem. Jak sam mówi mieszka w bloku, klatka schodowa nie jest ukryta, więc nie ma problemu ze znalezieniem odpowiedniego numeru. Pomimo tego już od kilku miesięcy walczy z PP. Powód? Nie dostał listu już od kilku miesięcy. W skrzynce znajduje wyłącznie awiza.

- Proceder trwa już od kilku miesięcy, mieszkam na I piętrze. Pracuję w nocy, więc całe dnie jestem w domu. Pomimo tego od dawna nie odwiedził mnie listonosz, znajduję wyłącznie awiza w skrzynce pocztowej. Zgłaszałem sprawę kilkukrotnie do oddziału Poczty Polskiej - bez rezultatu. Tłumaczono mi wtedy, że domofon nie działa, więc listonosz się nie mógł dostać. Dziwnym trafem jednak w skrzynce zawsze awizo leżało. Więc co - nie chce mu się wejść? - mówi.

Sytuacja wcale nie uległa poprawie, kiedy za wezwania sądowe wzięła się firma InPost. Przesyłki nie docierają, giną, często przychodzą z olbrzymim opóźnieniem. Zdarza się, że już po rozprawie sądowej, na którą jesteśmy wzywani. Zdarzają się również pomyłki logistyczne - w awizie dostajemy informację o "sądowej przesyłce poleconej", natomiast w oddziale odbieramy... kabel zamówiony na Allegro.

To wszystko sprawia, że mieszkańcy nie tylko Elbląga, ale i całej Polski mówią: DOŚĆ. Takie sytuacje, jeżeli się zdarzają, w prywatnych firmach kurierskich są bardzo szybko wyjaśniane. Na nasze ręce zawsze zostają złożone przeprosimy i zadośćuczynienie. 

Da się? Da. Polska Poczta udowadnia, że też się da. Dostarczyć przesyłkę dwa tygodnie za późno.

4
1
oceń tekst 5 głosów 80%