Pan Daniel, osadzony z Aresztu Śledczego w Elblągu otrzymał główną nagrodę w III Konkursie Historycznym ”Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920 w obronie granic i niepodległości” w kategorii osadzonych w aresztach śledczych.  Jury było pod wrażeniem jego obrazu ze scenami batalistycznymi. Gdy dowiedział się o nagrodzie powiedział, że jego dziadek byłby z niego dumny.  

Pan Daniel nie miał wątpliwości, że powinien wziąć udział w III Konkursie Historycznym ”Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920 w obronie granic i niepodległości”.  Tak o tym opowiada.

Temat wojny i walk narodowowyzwoleńczych zawsze był mi bliski. Mój dziadek był partyzantem. Byłem wychowywany w duchu patriotyzmu. Gdy usłyszałem o temacie konkursu natychmiast się zgłosiłem.

Pan Daniel chętnie wspomina wojenne opowieści dziadka oraz niezwykłą historię z dzieciństwa. 

Pamiętam, że gdy byłem dzieckiem nasi sąsiedzi ukrywali po wojnie partyzanta, dziś mówimy o nich żołnierze wyklęci. Ukrywali go w małym pokoiku, do którego wchodziło się przez szafę. Do dziś pamiętam tę szafę i pamiętam historie, które dziadek opowiadał mi o wojnie i o walkach. Byłem tym zafascynowany. Później w szkole uczyłem się zupełnie innej historii i nie mogłem tego zrozumieć. 

Komitet Pamięci Rotmistrza Witolda Pileckiego zorganizował konkurs. Miał on rangę międzynarodową i patronat objął nad nim Andrzej Duda, Prezydent RP.  Zostały zgłoszone prace plastyczne osadzonych z zakładów karnych i aresztów śledczych z całej Polski. Odrębną kategorię w konkursie stanowili uczniowie. Zgłoszenia napłynęły z kilkunastu krajów świata. Oprócz największej liczby prac z Polski, oceniano również prace uczestników z Anglii, Austrii, Białorusi, Bułgarii, Egiptu, Francji, Grecji, Irlandii, Kanady, Litwy, Szkocji, Szwajcarii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej

W Narodowym Banku Polskim w Warszawie odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród. Statuetkę dla  elbląskiego zwycięzcy odebrał mjr Krzysztof Maroszek, wychowawca ds. kulturalno – oświatowych.

Na nagroda wiąże się z ogromną satysfakcją nie tylko dla zwycięzcy, ale również dla nas, przełożonych, którzy starają się uczyć osadzonych postaw patriotycznych. W elbląskim areszcie na przestrzeni kilku lat realizujemy przedsięwzięcia związane z edukacją historyczną  osadzonych, we współpracy z Muzeum Stutthof w Sztutowie oraz z Gdańskim Oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej. 
Dzięki takiej edukacji nie tylko pogłębiamy  wiedzę historyczną, ale przede wszystkim kształtujemy świadomość patriotyczną, szacunek do tradycji i bohaterów narodowych oraz właściwą postawę społeczną. Historia służy wychowaniu lepszych, świadomych siebie obywateli. A o to nam przecież chodzi w resocjalizacji osadzonych.