› polityka
13:26 / 01.12.2015

"Osierocone dziecko" Rady Miejskiej - powracamy do tematu

W lipcu br. na łamach naszego portalu pojawił się dość sarkastyczny tekst opisujący stronę www Rady Miejskiej. Teoretycznie strona ta miała być zbiorem polemik, felietonów, interpelacji wszystkich elbląskich Radnych. Już wtedy zauważyliśmy, że, mówiąc delikatnie, nie spełnia ona swojej funkcji. Od publikacji minęły 4 miesiące. Czy coś się zmieniło w tej materii? Mówiąc krótko – nic.

Do tematu strony www Rady Miejskiej powrócił, bazując m.in. na naszej lipcowej publikacji, portal bogatyelblag.pl. Zaznaczył, że z hucznych obietnic ówczesnego Przewodniczącego Rady Miejskiej Jerzego Wilka i Moniki Borzdyńskiej z Biura Rady Miejskiej, pozostało niewiele. Stronę Rady Miejskiej określił jako „opuszczoną sierotę, którą nikt się nie interesuje”.

Trudno nie przyznać dziennikarzowi racji. Spójrzmy na aktualności: jeden post datowany jest na 2 września. Kolejny – 26 listopada (informacja o tym, że Marek Pruszak został nowym Przewodniczącym). Czy pomiędzy tymi dwoma datami RM nie funkcjonowała, Radni nie pracowali? Przeglądając stronę www, można odnieść takie wrażenie.

Klikając w link „Elbląscy Radni” zostajemy przeniesieni na stronę, na której możemy przeczytać, że Przewodniczącym RM jest... Jerzy Wilk. Edytor strony dodał newsa, natomiast nie pokusił się już o zmianę informacji w składzie. Po dwóch nowych Radnych, które zostały zaprzysiężone na minionej sesji, nie ma śladu.

Ze strony wynika również, że elbląscy Radni nie składają żadnych interpelacji (pusta strona). Ostatni felieton napisała Maria Kosecka. Problem w tym, że wpis datowany jest na... 20 kwietnia. Klikając w link „Galerie zdjęć z sesji RM” ukazuje się naszym oczom galeria, ale z 75. Rocznicy Mordu Katyńskiego. Aktualności brak. Jak zresztą na całej stronie.

Co ciekawe, jeszcze przed publikacją zapytaliśmy na Twitterze samych Radnych, dlaczego nie interesują się stroną przeznaczoną właśnie dla nich samych. Rafał Traks nie odpowiedział, Robert Turlej nawiązał wyłącznie do tego, że stronę prowadzi Monika Borzdyńska. Ta natomiast stwierdziła, że jest to „strona ww dla radnych, którzy nie wykazują się aktywnością.”

Czy coś się zmieniło od czasów ponownego zwrócenia uwagi na problem? Nie. Warto więc zastanowić się, czy taka strona w ogóle powinna istnieć.  

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Powiązane artykuły

Strona www Rady Miejskiej, która... nie działa

08.07.2015 komentarzy 2

Chciałoby się zakrzyknąć „wreszcie jest!”. Mowa o całkowicie nowej stronie Rady Miejskiej w Elblągu. Według założeń projektowych miała ona...