Oskarżona o zabicie męża stanęła przed elbląskim sądem
fot. archiwum Policji w Ostródzie
Przed Sądem Okręgowym w Elblągu stanęła dziś 67 - letnia kobieta, która jest oskarżona o zabicie męża tłuczkiem do mięsa. Na wniosek prokuratora i obrońcy proces będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. Kobiecie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Do makabrycznych wydarzeń doszło w nocy z Niedzieli Wielkanocnej na następny dzień 2016 roku w miejscowości Szyldak, gmina Ostróda. Zenona K. wielokrotnie uderzyła swojego 71 - letniego męża tłuczkiem do mięsa w głowę. Po kilku godzinach wezwała pogotowie. Lekarz stwierdził zgon i wezwał policję.
Przez kilka godzin grupa funkcjonariuszy z technikiem kryminalistyki pod nadzorem prokuratora pracowała na miejscu, by zabezpieczyć wszystkie ślady mogące przyczynić się do ustalenia okoliczności śmierci mężczyzny. W tej sprawie zatrzymana została żona zmarłego mężczyzny i ich wspólny znajomy, który feralnego dnia był u nich w odwiedzinach. Policjanci przesłuchali też świadków, którzy znali rodzinę, w której doszło do tego zdarzenia. Ciało zmarłego 71-latka zostało zabezpieczone w prosektorium do sekcji zwłok, która wskazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci mogły być uderzenia zadane w głowę zmarłego.
Kulisy morderstwa tak opisał portal „Taka jest Ostróda”:
Tłukła go tak mocno, że było słychać w naszych mieszkaniach. On tylko kwiczał, bo był już leżący od dawna i robił w cewnik i w pampersy - mówi dla portalu sąsiad rodziny z Szyldaka.
Prokuratura w Ostródzie sporządziła akt oskarżenia, a dziś rozpoczął się proces. Zarówno prokurator jak i obrońca wystąpili z wnioskiem o wyłączenie jawności. Sąd przychylił się do niego.
Wyłączam jawność w całości podczas procesu, ponieważ poruszane będą ważne sprawy prywatnego życia i naruszyłyby istotny interes prywatny
- zdecydował Rafał Matysiak, sędzia prowadzący rozprawę.