Honorowy Obywatel Elbląga, były żołnierz Armii Krajowej, prezes elbląskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa - Jerzy Julian Szewczyński. Informacja o jego śmierci obiegła elbląskie media w miniony poniedziałek. Dziś, 19 maja, w akompaniamencie orkiestry wojskowej odmaszerował on na ostatnią wartę - już w innym świecie.

W Elblągu mieszkał od 1947 roku. Po przejściu na emeryturę całą swoją energię i miłość do ojczyzny skierował na działalność społeczną wśród mieszkańców Elbląga: Kresowiaków, przybyłych z dawnych terenów Polski Wschodniej i licznych grup Sybiraków. Od lat propagował wśród młodzieży historię Polskiego Państwa Podziemnego,  szczególnie wśród młodego pokolenia. Był inicjatorem wielu przedsięwzięć związanych z uczczeniem w naszym mieście ważnych wydarzeń w historii Polski, m.in. postawienia obelisku upamiętniającego żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego i Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych, nadania wielu ulicom nazw związanych z najnowszą historią. Co roku organizował również Opłatek Pojednania, w którym co roku uczestniczyło kilkaset osób, jakie przyjechały po wojnie do naszego miasta z Kresów Wschodnich. Był również prezesem elbląskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa, Wilna, Grodna i Ziemi Wołyńskiej, a także elbląskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Za swoją działalność został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, jednym z najważniejszych polskich odznaczeń.

W listopadzie 2015 roku był siedemnastą osobą, której nadano tytuł Honorowego Obywatela Elbląga.

Prezydent Witold Wróblewski podczas uroczystości pogrzebowych oddał cześć zmarłemu.

- Wszystko ma swój czas i wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem - Księga Koheleta. Żegnamy dziś kapitana w stanie spoczynku, Jerzego Juliana Szewczyńskiego, Honorowego Obywatela Elbląga, żołnierza AK, prezesa elbląskich oddziałów Lwowa, Wilna, Grodna i Ziemi Wołyńskiej. Przeniknięci żalem żegnamy osobę niezwykłą. Dla nas, elblążan, pan Jerzy pozostaje przede wszystkim wielkim patriotą. (…) To dzięki jego zaangażowaniu mamy w mieście obelisk upamiętniający żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego i Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych. Dziś Jerzy Julian Szewczyński dotarł do swojej ostatecznej stacji, ale ufam, że jego misję przekazywania i upowszechniania historii realizować będą nadal inni kombatanci. A idea Bóg, honor i Ojczyzna, której całe życie był Pan podporządkowany, będzie wyznawana przez młode pokolenia.