› bieżące
09:37 / 07.03.2014

Ostatnie pożegnanie redaktora Andrzeja Minkiewicza

Ostatnie pożegnanie redaktora Andrzeja Minkiewicza

fot. Bartłomiej Ryś

Wczoraj odbył się pogrzeb znanego w Elblągu dziennikarza – Andrzeja Minkiewicza. Na cmentarzu przy ul. Agrykola zebrali się przedstawiciele władz miasta, Urzędu Marszałkowskiego, rodzina i znajomi redaktora.
 

Publikujemy poniżej słowa, jakie na cmentarzu wygłosił Juliusz Marek, właściciel Telewizji Elbląskiej.

Wiadomości sportowe przedstawi redaktor Andrzej Minkiewicz – tak z należnym szacunkiem zapowiadali Go na antenie telewizji młodsi koledzy. Nie oczekiwał tego szacunku, ale swoją osobowością, taktem i elegancją zasługiwał na niego, jak nikt inny.

Urodził się w Wilnie 29.10.1943 roku. Razem z rodzicami w 1946 roku przyjechał do Elbląga i odtąd Elbląg stał się drugim, a może i pierwszym rodzinnym miastem. Tu zdobył maturę i tu podjął pracę w Zamechu. Mógł studiować, bo celująco zdał egzamin na Politechnikę Gdańską, ale choroba ojca wpłynęła na zmianę planów – studia na Politechnice Warszawskiej skończył w trybie wieczorowym. Wszystko wskazywało na to, że karierę zawodową robić będzie jako inżynier metalurg. Ale jak zawsze zadecydował przypadek. Sprawozdanie z rocznego stażu tak spodobało się przełożonym, że nie tylko jego fragmenty opublikowali w prasie, ale jeszcze skłonili przyszłego inżyniera do rozwijania talentów dziennikarskich.

Dziennikarzem został w roku 1963, debiutując na łamach „Głosu Wybrzeża”. Później był „Głos Zamechu”, Radiowa Agencja Młodych, „Dziennik Bałtycki” i współpraca z prasą sportową: „Przeglądem Sportowym”, katowickim „Sportem” i krakowskim „Tempem” oraz wieloma pismami ilustrowanymi. Swoimi publikacjami zasilał też Wiadomości Elbląskie, prasę techniczną i branżową oraz liczne wydawnictwa Zamechu.

W ostatnich 15 latach przez wiele lat współpracował z Radiem Olsztyn, gazetą „Tydzień w Elblągu” oraz Telewizją Elbląską. Był też samodzielnym redaktorem internetowego serwisu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Redaktor Andrzej Minkiewicz był skarbnicą wiedzy o Elblągu i elbląskim sporcie. Pieczołowicie zbierał i zachowywał ważne informacje, co owocowało później cennymi publikacjami.

Andrzeju, Pan Bóg obdarzył Cię szczodrze – dał Ci talenty pięknego pisania i mówienia, dał głęboki, radiowy głos, dał też wielkie, ale niestety zbyt kruche serce. I z tego powodu przedwcześnie żegnamy Cię w wielkim żalu.

Żegnają Cię przyjaciele i koledzy po piórze – będziesz dla nas zawsze niedościgłym wzorem pracowitości, wiedzy, taktu i elegancji. Żegnają sportowcy wdzięczni za rzetelne i zaangażowane sprawozdania i pełne ekspresji opowieści - nawet o sporcie szkolnym.

Żegna Cię Elbląg, który tak ukochałeś i któremu tyle dałeś – choćby impuls do odbudowy Starówki, liczne kluby sportowe, których byłeś współzałożycielem, czy rozwój ruchu olimpijskiego.

Żegnamy Cię wszyscy tu zebrani. Dziękujemy Ci Andrzeju za to, że byłeś wśród nas, że uczyłeś nas szacunku do drugiego człowieka, miłości do żony i odpowiedzialności za rodzinę, poszanowania prawdy, pracowitości. Dziękujemy.


Spoczywaj w Pokoju.

Juliusz Marek, Telewizja Elbląska

5
0
oceń tekst 5 głosów 100%