Jak informuje nasz czytelnik, bardzo ostro zabawił się na polu golfowym Sand Valley pod Pasłękiem jeden z młodych radnych Rady Miasta Elbląga. Zdemolowany domek i straty sięgające 20 tys. zł to efekt imprezy urodzinowej. Właściciele pola golfowego złożyli sprawę do sądu.

Ta informacja wpłynęła do naszej redakcji wczoraj wieczorem na nasz adres e-mail.

- Zdemolowany i zdewastowany dom na polu golfowym Sand Valley to efekt imprezy urodzinowej działacza lewicowej partii. Zniszczono drewniane drzwi, łóżka i sprzęty ogrodowe. Zdziczenie osiągnęło apogeum, kiedy solenizant i część jego gości zaczęła oddawać mocz na ściany, meble i inne sprzęty. Szkody wyrządzone przez radnego rady miejskiej w Elblągu i towarzyszące mu osoby sięgają kwoty 20 tys. złotych. Firma złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i kieruje sprawę do sądu. Pracownicy firmy, która od trzech lat wynajmuje sześć domów z 55 miejscami noclegowymi, nie spotkali się jeszcze z takimi przypadkami wandalizmu i zdziczenia – pisze nasz czytelnik.

Udało nam się potwierdzić tą informację u osób zarządzających polem golfowym w Pasłęku.

- Taka impreza urodzinowa radnego miejskiego z SLD z Elbląga miała miejsce w naszym domku - mówi nam przedstawiciel Sand Valley. - Bawiło się około 40 osób. Domek został zdemolowany. Organizator imprezy odmówił podpisania protokołu zniszczeń, chcąc uniknąć odpowiedzialności. Dlatego sprawa została skierowana przeciwko niemu do sądu. Została także sporządzona dokumentacja fotograficzna po imprezie.

fot. glospasleka.pl