W Elblągu coraz częściej montowane są dodatkowe oświetlenia i monitoring, aby podnosić komfort i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Mimo to, cały czas są miejsca, które sprawiają wrażenie zapomnianych. Na jedną z takich lokalizacji na ostatniej sesji rady miasta zwrócił uwagę radny SLD – Wojciech Rudnicki.

Centrum miasta, w tym główne ciągi komunikacyjne są dobrze oświetlone. Niestety na mniejszych uliczkach temat ten nie zmienia się od wielu lat.. Taką lokalizacją jest między innymi osiedle Zawada, szczególnie ulica Wiejska. Radny Wojciech Rudnicki zgłosił interpelację z prośbą o pomoc w kwestii poprawy bezpieczeństwa mieszkańców wspólnoty przy ulicy Wiejskiej 39-45.

Mieszkańcy Ci od wielu lat pozbawieni są zewnętrznego oświetlenia swoich domów. W okresie jesienno–zimowym jest tam bardzo ciemno i niebezpiecznie. Zainstalowanie jednej czy dwóch lamp z pewnością podniesie poziom bezpieczeństwa, a także komfort zamieszkiwania w tej części naszego miasta

– zgłasza w swojej interpelacji Wojciech Rudnicki.

Faktem jest, że osiedle Zawada najczęściej jest zapominane przez władze miasta. Postanowiliśmy porozmawiać z mieszkańcami osiedla, co sądzą o propozycji radnego. Mieszkańcy nie byli świadomi nawet, że radny złożył interpelację.

Rzeczywiście oświetlenie jest potrzebne. Stoją samochody, dzieci wieczorem chodzą, wracają z treningów czy z kościoła, bo syn chodzi na bierzmowanie. Pani, która mieszka naprzeciwko, jak my zapalimy światło na zewnątrz, a ona gasi. Tak naprawdę lampy są tylko na klatkach, ale żadnej latarni nie mamy. Oświetlenie jest jak najbardziej potrzebne. Dużą oszczędnością byłyby lampy na czujkę ruchu

– mówi jedna z mieszkanek ulicy Wiejskiej 39-45.

- Wydaję mi się, że nie jest potrzebne oświetlenie. Są na budynku, więc nie ma konieczności – dodał inny mieszkaniec.

W większości jednak mieszkańcy zauważali, że lampy są potrzebne w tym miejscu. Warto zrobić oświetlenie na czujkę ruchu, co przyczyniłoby się do oszczędności. Jaką decyzję podejmie Prezydent okaże się już wkrótce. Do tematu wrócimy.