Samochody parkujące przy chodnikach, stojące na tym co jeszcze można nazwać trawnikiem, taplające się w błocie. Tak wygląda krajobraz przy ul. Rechniewskiego gdzie w ramach Budżetu Obywatelskiego 2014 miały powstać odpowiednie miejsca dla tych pojazdów. Jednak mieszkańcy zadecydowali inaczej, ale problem jest nadal godny zainteresowania.

- Wybudowanie miejsc parkingowych wraz z oświetleniem na wskazanym terenie spowoduje udrożnienie ul. Okrzei na odcinku od ulicy Daszyńskiego do ul. Rechniewskiego oraz umożliwi uporządkowanie zajeżdżonych trawników przy ul. Brzeskiej, Okrzei, Rechniewskiego, co jednocześnie wpłynie na estetykę tych ulic. Wybudowanie tzw. zielonych miejsc postojowych jest tańszym rozwiązaniem niż wybrukowanie całego terenu - czytamy we wniosku opisującym potrzebę inwestycji.

Chodzi tutaj o teren znajdujący się przy ul. Rechniewskiego. Jest to duży obszar, ujeżdżony przez samochody. Podczas opadów zamienia się w jedną wielką kałuże z błotem. Traktowany jest przez mieszkańców jako parking, ale nie wszystkie samochody tam stoją. Często muszą wjeżdżać na trawnik, albo chodnik. Jadąc w kierunku Daszyńskiego czy Okrzei, mimo, że ulica jest dwukierunkowa, trudno jest się wyminąć, bo samochody parkują wzdłuż drogi, zajmując jeden z pasów.

Ten problem mógłby być rozwiązany poprzez zagospodarowanie w odpowiedni sposób przestrzeni, o której mowa. Tam i tak nie da się wybudować nowej Biedronki zatem jest okazja, by trochę ułatwić mieszkańcom parkowanie samochodów.