Partia RAZEM nie chce samorządu z neofaszystami (+video)
fot. Bartłomiej Ryś
W tak niezwykle szybkim skrócie można podsumować dzisiejszą konferencję prasową partii RAZEM. Jej przedstawiciele chcą wymusić na prezydencie, aby ten nie udostępniał sali w Ratuszu Staromiejskim na obchody 74. rocznicy powołania Narodowych Sił Zbrojnych. Powód? Jednym z organizatorów wydarzenia jest Obóz Narodowo-Radykalny. „Organizacja ta w bezpośredni sposób odwołuje się do przemocy, promuje rasizm i wzywa do nienawiści” – mówią przedstawiciele partii.
Właśnie dlatego chcą, aby prezydent miasta wycofał się z wynajmu sali na sobotnie obchody. Robert Koliński, przedstawiciel „Razem” na konferencji prasowej tłumaczył, że zwrócił się do prezydenta z czterema pytaniami, na które do dziś nie uzyskał odpowiedzi.
- Czy władze miasta wiedziały, kto jest współorganizatorem wydarzenia? Na jakiej zasadzie udostępniły pomieszczenia miejskie dla obchodów wydarzenia współorganizowanego przez neofaszystów z ONR? Czy władze miasta zgadzają się z linią programową ONR? Czy władze mają zamiar coś zrobić w sprawie udziału neofaszystów z ONR w rocznicowych obchodach?
Tuż po konferencji prasowej zwróciliśmy się z pytaniem do rzecznika prasowego prezydenta, czy ten planuje się odnieść do przesłanych pytań.
- Podtrzymujemy nasz komentarz, który już wczoraj został opublikowany w elbląskich mediach – odpowiada Joanna Urbaniak.
Ten brzmi następująco:
Informuję, że Prezydent Witold Wróblewski nie wydawał żadnej zgody na organizację uroczystości związanych z rocznicą powstania Narodowych Sił Zbrojnych, które mają się odbyć w Ratuszu Staromiejskim w Elblągu. Organizatorzy wynajęli salę na zasadach komercyjnych zgodnie z obowiązującą ofertą wynajmu pomieszczeń Ratusza Staromiejskiego. Formularz udostępnienia sali złożyło Stowarzyszenie Elbląscy Patrioci. Organizatorzy poinformowali w nim o planowanych podczas spotkania wykładach i występach artystycznych. Nie było więc podstaw do odmowy wynajmu sali. Nawoływanie do cofnięcia zgody, której Prezydent nie wydawał oraz sugerowanie jakichkolwiek związków organizatorów z władzami Elbląga jest więc całkowicie bezpodstawne. Zdaniem Kolińskiego, to nieprawda, że władze miasta nie ponoszą odpowiedzialności.
- Są to pomieszczenia miejskie, publiczne i nawet jeżeli są one wynajmowane na zasadach komercyjnych, to władze miasta ponoszą odpowiedzialność za udział neofaszystowskiej organizacji - odpowiada Koliński.
Przedstawiciele partii zapowiedzieli, że jeżeli prezydent nie usłucha ich postulatów, to pojawią się oni o 15:00 w sobotę pod Ratuszem Staromiejskim. Nie wykluczyli prób blokady wydarzenia. A to może się skończyć... różnie mając na uwadze fakt do jak ostrej przepychanki słownej doszło pomiędzy przedstawicielami „RAZEM” a Jackiem Gierwatowskim ze stowarzyszenia „Elbląscy Patrioci”, jednego z organizatorów sobotniego wydarzenia.
- W wolnym państwie trzy legalnie działające organizacje mają pełne prawo za opłatą w ogólnodostępnym budynku zrobić swoją inicjatywę. To nie jest żaden zjazd neofaszystów jak już pisały media. Wejściówki są po to, ponieważ salę mamy na 150 osób. Są one darmowe a informacje, gdzie je można dostać, rozesłaliśmy po mediach i daliśmy na plakatach – tłumaczył dziennikarzom po konferencji „RAZEM”.
Poniżej można zobaczyć całą konferencję – transmitowaliśmy ją na żywy za pośrednictwem Facebooka.
Powiązane artykuły
ONR: to blokowanie szczytnej inicjatywy dla partykularnych interesów
22.09.2016 komentarzy 8
20 września 1942 został wydany rozkaz oficjalnie powołujący do życia Narodowe Siły Zbrojne, według wielu historyków drugą liczebnie po AK siłę zbrojną...