› bieżące
18:24 / 18.05.2013

Party vs Stylez - wywiad z producentem z Elbląga

Party vs Stylez  - wywiad z producentem z Elbląga

Mateusz Wiśniewski i Krzysztof Błasiak pokazali, że remixy z domowego studia mogą trafić do światowych wytwórni. Ich wersja utworu Another World znalazła się na płycie z okazji 10-lecia Dj Shoga. Jak wyglądała praca nad teledyskiem, który wzbudził tyle emocji wśród elblążan? Czy progresive trance ma szansę przyjąć się w Elblągu? O tym i innych aspektach związanych z tworzeniem muzyki rozmawialiśmy z producentem Mateuszem Wiśniewskim.

Party vs Stylez to formacja, która powstała 14 lutego 2010 roku. Wtedy Mateusz (21 lat) i Krzysztof (19 lat) zaistnieli na światowym rynku muzycznym dzięki remixowi The Sound of Godbye (oryginalna wersja – Armin van Burren). W 2012 roku wygrali z kawałkiem: I love Poland, konkurs zorganizowany przez Dj Hazela.

Zapraszam do przeczytania wywiadu z elblążaninem Mateuszem Wiśniewskim

Z drugą połową Party vs Stylez – Krzyśkiem, dzieli Cię 700 km. Jak doszło do połączenia waszych muzycznych sił?

Poznaliśmy się na największym internetowym forum muzycznym 4Clubbers w 2010 roku. Krzysiek pochodzi z Dolnego Śląska. Nawiązaliśmy współpracę on-line, której efektem był pierwszy remix. Kawałek ten przyjął się w Elblągu bardzo dobrze. Od tego momentu stwierdziliśmy, że nasze muzyczne drogi musza się skrzyżować.

House to gatunek, który nie jest popularny w naszym mieście. W niewielu miejscach w Elblągu można usłyszeć próbkę trance. Co przyciągnęło cię do tego typu muzyki?

Zawsze interesowałem się dźwiękiem. W 2006 roku zacząłem tworzyć muzykę na prostych programach komputerowych. Od początku próbowałem generować swój styl. Od 3 latach trzymamy się jednego kierunku – łączymy instrumenty skrzypcowe, wiolonczele i fortepian. Tworzymy muzykę dla odbiorców, którzy chcą przeżywać skrajne emocje – od radości, przez złość, czasem do rozpaczy i smutku. Kiedy zaczynałem, muzyka elektroniczna była w martwym punkcie. Chciałem coś zmienić, dodać coś od siebie. Dziś czuję, że rozwijam skrzydła.

Gdzie widzisz duet Party vs Styles za 10 lat? Zamierzacie pozostać na rynku ogólnopolskim czy zdecydujecie się spróbować swoich sił za granicą?

Chcę zaszczepić w elblążanach pasję do naszej muzyki. Chciałbym, żeby Polacy odeszli od komercyjnych kawałków na rzecz czegoś bardziej ambitnego. Brakuje mi w Elblągu imprez tematycznych. Moim marzeniem jest pojawić się na Tomorrowland, czyli największym festiwalu muzyki elektronicznej w miejscowości Boom w Antwerpii. Jeśli chodzi o rynek polski – Sunrise.

Wielu słuchaczy zarzuca wam, że formacja jest komercyjna. Jak odnosisz się do negatywnych opinii na temat Party vs Styles?

Nasze projekty muzyczne składają się z 20-30 dźwięków. Kawałki z tzw. pompy klubowej to zaledwie 2-3 dźwięki. Uważam, że robimy coś naprawdę dobrego. Ludzie są przyzwyczajeni do hitów z radia. Myślę, że wielu odbiorców – głównie młodych ocenia nas surowo. Krytyka ta może wynikać z niezrozumienia naszej muzyki. Nasz pierwszy klip również nie przysporzył nam przyjaciół..

Dlaczego? Jak wyglądała praca nad teledyskiem Surround Me?

Teledysk kręciliśmy pod Opolem. Przy produkcji udział brało 5 montażystów oraz grupa tancerek. Przy 5 stopniowym mrozie pracowaliśmy nad scenami do 1 w nocy. Dziewczyny ubrane były w skąpe stroje, wszystkie następnego dnia były chore. Teledysk nie zrobił dobrego wrażenia. Można powiedzieć, że wręcz zaszkodził nam, ponieważ został wyemitowany w stacji, która serwuje disco polo.

Gdzie w najbliższym czasie usłyszymy was w Elblągu?

Wystąpię 1-2 czerwca i 7-8 czerwca w One Life Club na Starym Mieście.

Dziękuję za rozmowę.

Tu znajdziecie próbkę możliwości chłopaków: http://www4.zippyshare.com/v/52413302/file.html

17
0
oceń tekst 17 głosów 100%

Powiązane artykuły

Mateusz "Party vs Stylez" Wiśniewski w elbląskim klubie "One Life". Wygraj poczęstunek!

29.05.2013

Mateusz Wiśniewski – jeden z członków duetu Party vs Stylez już niedługo zagra dla elbląskiej publiczności w klubie „One Life”. W związku...