› bieżące
06:15 / 09.09.2013

Pasażerowie komunikacji miejskiej kontra „kanary”

Pasażerowie komunikacji miejskiej kontra „kanary”

fot. Konrad Kosacz

- Kontroler ma obowiązek spisać pasażera jadącego na gapę, nie osobę, która z biletem w ręce idzie do kasownika – pisze do nas czytelnik. Każdego miesiąca do ZKM w Elblągu, trafiają pisma z podobnymi zarzutami. Okazuje się, że pasażerowie, którzy zostali spisani bezpodstawnie, nie mają obowiązku przyjmowania mandatu. Jest szansa, że procedura odwoławcza uchyli opłatę.

Kontroler biletów jest wciąż jednym z najbardziej znienawidzonych zawodów w sferze publicznej. Na co dzień muszą znosić zniewagi, a niekiedy agresywne zachowania pasażerów. Jak twierdzą – są do tego przyzwyczajeni i muszą być nieugięciu w stosunku do gapowiczów.

Jeden z naszych czytelników poruszył sprawę nieuzasadnionego wystawienia mandatu oraz aroganckiego zachowania kontrolera biletów. Jak pisze:

- Po wejściu do autobusu, skierowałem się do kasownika. W związku z tym, że w przedniej części pojazdu nie było kasownika biletów papierowych (jedynie kart miejskich), poszedłem do środkowej części autobusu. I tu po drodze kontroler wycelował we mnie czytnik kart. Chociaż w ręce miałem bilet, mężczyzna zabrał się do wypisywania mandatu. Oczywiście odmówiłem jego przyjęcia, obecnie trwa procedura odwołania się od mandatu. Jestem zbulwersowany po prostu chamskim zachowaniem kontrolera oraz robieniem z uczciwych pasażerów gapowiczów, celem podniesienia statystyk „kanara”.

Zwróciliśmy się do ZKM w Elblągu w tej sprawie. Oto odpowiedź jaką otrzymaliśmy:

- Miesięcznie składanych jest od kilku do kilkunastu reklamacji dotyczących funkcjonowania kontroli biletowej . Pojedyncze przypadki dotyczą opisywanej sprawy. W przypadku odmowy przyjęcia wezwania do zapłaty w protokole, w miejscu przeznaczonym na podpis, zamieszcza się adnotacje "odmowa przyjęcia". Brak przyjęcia wezwania nie zwalnia z obowiązku uiszczenia należnej opłaty. Każda złożona reklamacja rozpatrywana jest indywidualnie, a odpowiedź udzielana po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności związanych z nałożeniem opłaty – informuje - kierownik działu Obsługi Klienta, Artur Bartnik.

14
3
oceń tekst 17 głosów 82%

Powiązane artykuły

Kobiety zdyscyplinują gapowiczów? TBW zatrudnia głównie kontrolerki

08.10.2013 komentarzy 9

W firmie TBW, która świadczy usługi dla ZKM w Elblągu - wśród 14 pracowników kontroli biletów, tylko dwóch to mężczyźni. Co...