Policjanci - wodniacy oficjalnie rozpoczęli sezon. Patrolują z łodzi „Harpun ” m. in. rzekę Elbląg, jezioro Druzno, Kanał Jagieloński. Sprawdzają trzeźwość żeglarzy, kontrolują zezwolenia, mają oko na niestrzeżone kąpieliska. - Spragnieni kąpieli nie zważają na znaki zakazu – mówi st. sierżant Paweł Szulik. Patrol wodny dba także o bezpieczeństwo podczas imprez na Bulwarze Zygmunta Augusta.

Na rzece Elbląg i pobliskich akwenach można zobaczyć policyjną łódź „Harpun”. Załoga łodzi „Harpun” ma kontakt drogą radiową z dyżurnym, jak również z kapitanatem portu. Łódź rozwija prędkość około 65 km/h, może pomieścić 6 osób. Obsadę łodzi stanowią: st. sierżant Paweł Szulik i st. sierżant Daniel Lebioda.

- Najbardziej niebezpiecznymi miejscami są niestrzeżone kąpieliska, niedaleko ul. Junaków oraz ul. Malborskiej – mówi st. sierżant Paweł Szulik. - Spragnieni kąpieli nie zważają na znaki zakazu. Często są pod wpływem alkoholu. Dbamy także o bezpieczeństwo podczas imprez na Bulwarze Zygmunta Augusta.

Policjanci kontrolują też rybaków i żeglarzy. W ubiegłym roku nałożyli 43 mandaty, m. in. za nieprzestrzeganie znaków na torze wodnym. Zatrzymali dwóch nietrzeźwych na łodziach, interweniowali 62 razy i wylegitymowali 187 osób.