Paweł Kowszyński, 38-letni elblążanin, lokalny polityk – niegdyś Prawa i Sprawiedliwości, dziś Solidarnej Polski. To właśnie on znalazł się w zestawieniu „Dwustu ludzi dobrej zmiany” opublikowanej przez tygodnik „Newsweek”. Publikacja mówi o 200 działaczach PiS, ich bliskich i znajomych, którzy zdobyli nowe posady w ramach hasła programowego „dobra zmiana”.

„Newsweek” od samego początku jest niezwykle stronniczym tygodnikiem, który jawnie atakuje Jarosława Kaczyńskiego i partię rządzącą. Tym razem, w dzisiejszym, poniedziałkowym wydaniu, opublikował listę 200 osób, które w ramach „dobrej zmiany” zdobyły nowe posady w ramach tak zwanej „dobrej zmiany”.

„Teraz, k…, my” – krytykował 19 lat temu Jarosław Kaczyński apetyt działaczy AWS na państwowe stołki. Dwa lata temu narzekał na panoszącą się w Polsce korupcję, nepotyzm i kolesiostwo. Dziś opłacane przez podatnika posady dostają działacze PiS i ich bliscy. Oto lista – piszą dziennikarze tygodnika.

Na tej liście znalazł się Paweł Kowszyński, 38-letni polityk, którego elblążanie mogą pamiętać jako kandydata na fotel Prezydenta Elbląga (kandydował w 2013 roku). W ostatnim czasie został powołany na zastępcę komendanta wojewódzkiego Ochotniczych Hufców Pracy w Olsztynie. Jak tłumaczy dla gazety portel.pl, wrócił na to stanowisko po kilku latach przerwy.

Na nowym stanowisku będzie się zajmował nadzorem nad placówkami OHP w województwie. W przyszłości chce zabiegać o pozyskanie środków na polepszenie warunków młodzieży przebywających w Ochotniczych Hufcach Pracy w Elblągu i Pasłęku.

Lista Newsweek'a dostępna jest TUTAJ