› polityka
09:06 / 15.06.2016

Paweł Kukiz i posłowie ruchu w Elblągu

Paweł Kukiz i posłowie ruchu w Elblągu

fot. Bartłomiej Ryś

Konferencja prasowa i spotkanie z sympatykami ruchu rozpoczęło się aż z godzinnym opóźnieniem. Wszystko z powodu lidera ruchu Kukiz’15, który do Elbląga dotarł prosto z Auschwitz. Gdy jednak do zasiadł wspólnego stołu z dziennikarzami, żywiołowo komentował bieżące sprawy polityczne. Trudno nie odnieść wrażenia, że jest to człowiek, który dąży do pewnej idyllystycznej wizji państwa. Wymarzonej, ale czy realnej?

Paweł Kukiz spóźnił się na spotkanie w Elblągu, ale miał bardzo dobre a zarazem przykre wytłumaczenie.

Do Elbląga przyjechałem prosto z Auschwitz, gdzie była rocznica pierwszego transportu Polaków wywiezionych 76 lat temu, z Tarnowa do niemieckiego obozu koncetracyjnego. Blok numer siedem to jedyny dostępny dla zwiedzających a właśnie tam przebywał przez cztery miesiące mój dziadek.

Im Paweł Kukiz dłużej mówił o tych nieprzyjemnych wspomnieniach, tym większe łzy pojawiały się w jego oczach. Koniec końców wizytę w obozie sprawnie podsumował w aspekcie politycznym:

W tym roku nie było żadnej oficjalnej delegacji władz państwowych. Nie było ani mszy świętej ani hymnu.

Lider ruchu ubolewał nad tym, że to miejsce zostało zawłaszczone przez jedną narodowość, a przecież „pamięć o ofiarach powinna być równa”.

Paweł Kukiz słynie z tego, że lubi mówić. Wyjaśniał, tłumaczył, krążył po różnych tematach bieżących aby ostatecznie wyjawić powód, dla którego Elbląg odwiedzi. Chodzi o struktury lokalne, które mają zacząć się formować po wakacjach. Dlaczego akurat wtedy?

Nie mamy na to po prostu kasy, nie dostajemy subwencji z budżetu państwa - kilkukrotnie zdecydowanym tonem zaznaczył to lider ruchu.

Nie chcemy i nie będziemy partią. Jedyne środki, jakie uda nam się w najbliższym czasie uzyskać to te ze zwrotów poniesionych kosztów kampanii wyborczej. Procedura „odzysku” jeszcze trwa.

W następnej części, w rozmowie z sympatykami i mieszkańcami Elbląga Paweł Kukiz wyjaśnił, że maksymalnie efektywnie wykorzysta te środki. Zapowiedział duży objazd po całym kraju.

Ludzie są zaskoczeni, kiedy dziś do nich przyjeżdżamy, zwłaszcza w tych małych miejscowościach. Mówią, że przecież wybory dopiero za trzy lata, oni nie są przyzwyczajeni do tego, że polityk, poseł, może przyjechać do nich nie tylko podczas kampanii wyborczej - tłumaczył z kolei Andrzej Kobylarz, poseł z okręgu elbląskiego, który do Sejmu trafił pod szyldem ruchu Kukiz’15.

Paweł Kukiz z kolei kilkukrotnie wspomniał również o ustawie „antysitwowej", o której po raz pierwszy usłyszeliśmy jeszcze w ubiegłym roku. Zakłada ona, że członkowie partii nie będą mogli zajmować kierowniczych stanowisk w spółkach skarbu państwa. Stwierdził, że ona będzie pierwszym krokiem do tego, aby odpolitycznić nasz kraj a tym samym go „uzdrowić”.

Słynny muzyk nawet nie musiał czekać na pytania dziennikarzy - sam zaczął tłumaczyć, dlaczego posłowie ruchu popierają niektóre pomysły Prawa i Sprawiedliwości.

W kwestii obronności, produkcji broni dla polskiego wojska, w pełni popieram pomysły Antoniego Macierewicza. Z drugiej strony uważam, że program 500 plus nie jest dobry, lepszy byłby ujemny podatek dochodowy. W wielu pomysłach gospodarczych nie zgadzam się z PiSem, ale żywię nadzieję, że w przypadku chociażby 500+ będę mógł się uderzyć w pierś i powiedzieć, że się myliłem.

A co z Mierzeją Wiślaną? Czy o zgodzie pomiędzy Kukiz’15 a PiSem możemy również mówić w tym aspekcie? Lider nie odniósł się tego, wyręczył go poseł Kobylarz, który zdecydowanie i krótko stwierdził, że ruch popiera ten pomysł.

Jak głosowaliśmy nad sprawą pogłębienia toru wodnego, to posłowie PiS byli przeciw. Czy tylko dlatego, że ich szef tak chciał? - mówił poseł.

Kukiz wspomniał również o planowanych zmianach w formie przeprowadzenia referendum ogólnokrajowego. Skrócił całą procedurę referendalną i zaznaczył miejsca, gdzie może zostać ono odrzucone. Pomysłem ruchu jest propozycja obniżenia frekwencji niezbędnej do uznania referendum ważnego do 30%. Jego zdaniem, dzisiejsza formuła nie daje ludziom możliwości samodzielnego sprawowania władzy, bo koniec końców i tak wynik jest "opinią" i trafia pod głosowanie w Sejmie. 

Po konferencji prasowej przyszedł czas na spotkanie z mieszkańcami przed klubem parlamentarnym. Przyszła całkiem duża liczba sympatyków, którzy pytali Pawła Kukiza m.in. o budowanie struktur samorządowych. Lider zapowiedział, że tak się właśnie stanie i być może już za kilka lat ruch Kukiz’15 będzie widoczny nie tylko w polityce „dużej”, ale również tej „małej”, „lokalnej”.

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Powiązane artykuły

Posłowie Kukiz'15 zainteresowali się sprawą elbląskich szpitali

17.06.2016 komentarzy 2

Dwie najbardziej znane twarze ruchu Kukiz'15, czyli Paweł Kukiz oraz Piotr (Liroy) Marzec gościli ostatnio w Elblągu i spotkali się ze swoimi zwolennikami....

Zdjęcia ilość zdjęć 28