Każdy Nowy Rok przynosi zmiany, nie tylko w nas samych, ale również i te prawne. Jedną z nich jest zmiana w rozliczaniu VAT-u od nowych aut. Klienci już zacierają ręce, jednak dealerzy liczą straty.

Zmiana prawna dotyczy odliczenia VAT-u przy zakupie samochodów osobowych oraz wydatków z nimi związanych. Komisja Europejska, uwzględniając skierowany przez Polskę wniosek, przygotowała projekt decyzji derogacyjnej do Rady Europy upoważniającej Polskę do wprowadzenia odstępstwa od przepisów dyrektywy 2006/112/WE w sprawie wspólnego podatku od wartości dodanej w zakresie ograniczenia prawa do odliczenia VAT-u w przypadku samochodów osobowych.

Jeżeli Rada przychyli się do naszego wniosku, to Polska będzie mogła wprowadzić odstępstwa już od 1 stycznia 2014 roku. Jednak jak wiadomo, nie zawsze w naszym kraju wszystko działa tak szybko, jakbyśmy tego chcieli. W tym przypadku do momentu zakończenia procesu legislacyjnego będzie możliwe odliczenie pełnego VAT-u od nowego auta z tak zwaną kratką.

Dodatkowo samochody osobowe używane wyłącznie w celach firmowych mogą uzyskać prawo odliczenia pełnego VAT-u nie tylko od zakupu auta, ale i również na zakup paliwa oraz wydatki eksploatacyjne.

Jak reaguje rynek aut nowych? Elbląscy dealerzy nie chcą oficjalnie komentować tej zmiany. Nieoficjalnie mówi się, że grudzień jest miesiącem, w którym sprzedaż samochodów stoi w miejscu. Każdy czeka na nowy rok. Plany sprzedażowe nie mogą być dopięte na 100 procent, więc salony zaliczają straty.

Tak naprawdę nie wiadomo jak długo potrwa hossa. Nieoficjalnie mówi się o marcu, jako miesiącu końca odliczeń. Jest to bardzo ważna informacja dla wszystkich przedsiębiorców. Taka okazja może długo się nie powtórzyć.