› sport
22:54 / 05.10.2013

Pewne i wysokie zwycięstwo Startu na wyjeździe

Pewne i wysokie zwycięstwo Startu na wyjeździe

fot. Marcin Walędzik/elblag.net

Po dwutygodniowej przerwie na parkiet Superligi powróciły piłkarki ręczne Startu Elbląg. Przyszło im się dzisiaj zmierzyć z zeszłorocznym beniaminkiem z Nowego Sącza. Elblążanki były faworytem tego meczu. Nie zawiodły i wysoko pokonały na wyjeździe rywalki 36:22 (19:11).

Gospodynie były wyżej w tabeli niż Start, miały na koncie 4 punkty, ale i o jedno spotkanie rozegrane więcej. Kibice elbląskiego szczypiorniaka nie wyobrażali sobie innego wyniku jak tylko wygrana zespołu Antoniego Pareckiego, bo mamy zdecydowanie bardziej doświadczony zespół niż rywalki. Tylko do dziewiątej minuty na tablicy był remis. Już po 15 minutach prowadziliśmy kilkoma bramkami (dokładnie 4). Start równo prezentował się w ataku, mądrze rozgrywała Joanna Waga. Kilka akcji wybroniły nasze bramkarki, które co jakiś czas zmieniał trener. Z tego rodziły się kontry, które wykorzystywały nasze szybkie skrzydłowe Koniuszaniec i Grzyb. Do przerwy wrzuciliśmy rywalkom aż 19 bramek, a one nam jedynie 11.

Drugą połowę należało spokojnie dograć do końca i w miarę możliwości podwyższyć wynik. Tak też się stało. Trener Parecki dał pograć rezerwowym. Świetnie zaprezentowała się z nich Cekała i Karwecka, które rzuciły po kilka bramek. Zawodniczki z Nowego Sącza nie miały pomysły na rozmontowanie obrony Startu i narażały się tym samym na kolejne kontry. Gospodynie starały się grać agresywnie, ale na nic się to zdawało, bo karne na skuteczne trafienia zamieniała Kinga Grzyb. Ostatecznie końcowy wynik zakończył się 14 bramkowym zwycięstwem elbląskiej drużyny.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Start Elbląg 22:36 (11:19)

Olimpia-Beskid: Wawrzynkowska, Szczurek, Sach - Szczecina 7, Gadzina 4, Dubajova 4, Płachta 3, Figiel 2, Olszowa 1, Masna 1, Rączka, Maślanka

Start: Kędzierska, Sielicka - Grzyb 7 (3/3), Koniuszaniec 6, Cekała 5, Karwecka 4, Wolska 4, Zoria 3, Waga 3 (0/1), Jałoszewska 1, Jędrzejczyk 1, Sądej 1, Aleksandrowicz 1

Justyna Stelina, II trener Startu:

W zeszłym roku Nowy Sącz wypchnął nas z play off'ów. Mamy jednak już nowy skład. Wygraliśmy wysoko. Od dziesiątej minuty to my dyktowaliśmy warunki. Zawodniczki zagrały dobrze w ataku i obronie. Co ważne zagrał cały zespół, każda dziewczyna dołożyła się do tego sukcesu. Także bramkarki się uzupełniały.

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%