Żywienie niemowlęcia od zawsze wiąże się z mnóstwem obaw. Rodzice zastanawiają się, jak wprowadzać poszczególne produkty spożywcze, by wypracować dobre nawyki żywieniowe. Sporych problemów nastręczają także owoce – nie wszyscy wiedzą, kiedy i jak podać je po raz pierwszy. Czas rozwiać wątpliwości.

Zgodnie ze stanowiskiem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wyłączne karmienie piersią jest zalecane przez 6 miesięcy życia niemowlęcia. Rozszerzanie diety można jednak rozpocząć po ukończeniu przez malucha 17. tygodnia życia – o ile daje sygnały o gotowości do podawania pokarmów uzupełniających.

Kiedy czas na pierwsze owoce?

Rozszerzanie diety niemowlęcia należy rozpocząć od warzyw – np. brokuła czy marchewki. Dopiero po ok. 2-3 tygodniach zaleca się włączyć owoce.

Dlaczego postępowanie zgodnie z tym schematem jest ważne? Taka kolejność pomoże niemowlęciu w zaakceptowaniu warzyw, które spożywane są mniej chętnie niż naturalnie słodkie owoce.

Zacznij od pojedynczych smaków

Podobnie jak w przypadku warzyw, tak i rozszerzanie diety o owoce należy rozpocząć od pojedynczych smaków. Pozwoli to niemowlęciu znacznie lepiej poznać smaki konkretnych produktów.

Kolejność wprowadzania owoców nie ma większego znaczenia. Tylko od Ciebie zależy, czy jako pierwsze podasz jabłko, banana, gruszkę itp.

Pierwsze porcje owoców mogą być małe

Wprowadzanie pierwszych owoców do diety ma na celu zapoznanie malucha z ich smakiem. Dlatego porcje mogą być małe – 3-4 łyżki będą wystarczające. Nie są to bowiem jeszcze posiłki uzupełniające – w żywieniu niemowlęcia  podstawą nadal jest mleko mamy.

Dostosuj konsystencję do wieku i umiejętności

Żywienie niemowlaka powinno być dostosowane do jego wieku oraz umiejętności. Reguła ta znajduje zastosowanie także w kwestii konsystencji podawanych owoców.

Zaleca się, aby produkty podawane w pierwszym okresie rozszerzania diety miały rozdrobnioną konsystencję. Doskonale sprawdzą się wszelkiego rodzaju gładkie musy. Dopiero z czasem można zacząć podawać owoce w formie większych kawałków.

Nie opóźniaj wprowadzania owoców potencjalnie alergizujących

Podobnie jak w przypadku glutenu, tak i tutaj nie ma potrzeby celowego opóźniania wprowadzania owoców potencjalnie alergizujących. Bez obaw możesz więc rozszerzyć dietę np. o truskawki, czy owoce cytrusowe.

Warto jednak dokładnie obserwować dziecko. Jeśli pojawią się jakieś niepokojące objawy, wówczas należy odstawić dany owoc.

Owoce dla niemowląt kupuj ze sprawdzonego źródła

Nie wszystkie owoce będą odpowiednie dla małych dzieci – z uwagi na obecność wielu substancji chemicznych, np. pestycydów, mykotoksyn czy metali. Biorąc pod uwagę fakt, że niemowlęta są znacznie bardziej narażone na niekorzystnie działanie tych substancji, dobrym rozwiązaniem są owoce w słoiczkach. Są to produkty przeznaczone dla małych dzieci – powstają z surowców pozyskiwanych od zaufanych dostawców. Przykładowo, owoce w słoiczkach Bobovita przechodzą ponad 600 testów jakości. To gwarancja bezpieczeństwa.