Do naszej redakcji poprzez kanał „Daj nam znać” wpłynęła informacja do Czytelnika, który z całą pewnością przekonywał nas, że ostatnia wizyty elbląskich strażaków w Centrum Handlowym „Ogrody” była nieprzypadkowa. Miało to być dopiero pierwsze (!!) rozpoznanie obiektu wykonane od momentu otwarcia galerii. Trudno uwierzyć w takie rewelacje, ale dla „świętego spokoju” postanowiliśmy to sprawdzić.

Rzeczywiście, w minioną środę na terenie Centrum Handlowego „Ogrody” (parkingu i samej galerii) klienci mogli dojrzeć kilka wozów strażackich i samych strażaków. Potwierdziliśmy również, że było to pierwsze rozpoznanie obiektu. Problem w tym, że nasz Czytelnik dość mocno się pomylił:

(…) chciałabym poinformować, że w dniach 25 - 27 kwietnia 2016 r. na terenie Centrum Handlowego Ogrody w Elblągu miała miejsce rutynowa wizytacja kadry zasadniczej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu w celu rozpoznania obiektu przez nowo zwerbowaną kadrę strażacką – mówi Beata Górska z Cushman & Wakefield, spółki zarządzającej „Ogrodami”.

Takie działania Straży Pożarnej stanowią standardową procedurę w momencie zachodzących zmian w zastępach PSP.

Tę informację potwierdził również rzecznik prasowy elbląskiej Straży Pożarnej. Zaznaczył, że to standardowa procedura w przypadku nowej kadry strażackiej.

Pierwsze rozpoznanie obiektu i wszelkie odbiory (m.in. te wykonywane przez Straż Pożarną) odbyły się tuż po rozbudowie obiektu, w I kwartale 2015 roku.

(…) odbyły się wszystkie wymagane czynności kontrolno-rozpoznawcze z zakresu ochrony przeciwpożarowej przez Państwową Straż Pożarną w Elblągu, potwierdzające pełne bezpieczeństwo obiektu oraz działanie systemów bezpieczeństwa pożarowego - kontynuuje Górska.

Zgodnie z naszymi przypuszczeniami, informacje naszego Czytelnika były co najmniej nieprawdziwe. Zdecydowaliśmy się jednak opublikować informację, aby uświadomić klientów galerii, że widok strażaków na terenie „Ogrodów” nie musi wcale oznaczać zagrożenia. W tym konkretnym przypadku – wręcz przeciwnie.