Pierwszy, wieczór festiwalu Jazzbląg za nami. Zobacz zdjęcia.
fot. Mateusz Milanowski
Właśnie zakończył się pierwszy jazzowy wieczór w ramach festiwalu Jazzbląg. O tym, jak było podczas czwartej edycji elbląskiego projektu, możecie przekonać się oglądając naszą krótką relację zdjęciową. Kto dzisiaj nie załapał się na koncert, ma jeszcze szanse nadrobić to już jutro.
Dzisiejszy wieczór należał do trzech zespołów: Algorhythm, Tenor Madness: Grzegorski / Chyła / Herbasz i Leszek Kułakowski Ensemble feat. Christoph Titz. Algorhythm jest to zespół, który bywalcy wtorkowych jam session w Klubie Środowisk Twórczych Krypta powinni doskonale kojarzyć. Podczas dzisiejszego koncertu zaprezentowali swój nowy album.
Wykonania kolejnej gwiazdy dzisiejszego wieczoru, Tenor Madness były interesujące ze względu na to, iż nieczęsto trafia się możliwość posłuchania i zobaczenia na scenie trzech muzyków grających na saksofonach tenorowych w jednym zespole. Muzycy zaprezentowali specjalnie przygotowany projekt na elbląski festiwal.
Ostatnim wykonawcą był Leszek Kułakowski Ensemble feat. Christoph Titz, który również pojawił się na scenie z premierowym projektem „Looking Ahead”. To właśnie w Elblągu, dzisiejszego wieczoru zagrali go po raz drugi. Jak nie trudno domyślić się, pierwsze, premierowe wykonanie zaprezentowali w Gdańsku.
Już jutro, o godzinie 18, na scenie festiwalu zagoszczą: The Brag Pack Special Trio: Ed Cherry, Arek Skolik, Adam Kowalewski oraz Marcin Wasilewski Trio & Joakim Milder. Osoby zainteresowane mogą nabyć na miejscu bilet wstępu, który kosztuje 50 złotych.