Pijana „rekordzistka” jechała rowerem
Policjanci z Braniewa zatrzymali pijaną rowerzystkę. Kobieta miała blisko 4 promile alkoholu w organizmie.
Zdaniem policji nietrzeźwi uczestnicy ruchu drogowego to niestety wciąż poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na naszych drogach. Każda nietrzeźwość – zarówno ta kierowcy samochodu, roweru, innego pojazdu, czy pieszego – niesie ze sobą realne ryzyko kalectwa, czy nawet śmierci jego uczestników.
Kodeks karny za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznym na okres co najmniej 3 lat i świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł., na rzecz Funduszu Wsparcia Pokrzywdzonych i Pomocy Postpenitencjarnej.
Jednak to wszystko nie przekonuje tych, którzy wyruszają na drogi pijani. 30-letnia mieszkanka powiatu braniewskiego po alkoholowej libacji pojechała na spacer rowerem.
Policjanci zatrzymali nadjeżdżającą kobietę. Przeprowadzone badanie wykazało, że 30-latka miała blisko 4 promile alkoholu w organizmie
- informuje braniewski policjant.
Funkcjonariusze "drogówki’’ skontrolowali też kierowcę osobowego renault. Policjanci ustalili, że siedzący za kierownicą mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, sprawdzenie w służbowych systemach wykazało, że prowadził auto pomimo sądowego zakazu. Teraz poniesie odpowiedzialność za dwa przestępstwa