Pijany przebiegł po dachu zaparkowanego samochodu
Policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który wczoraj około godziny 23 przebiegł po… dachu jednego z zaparkowanych przy ul. Płk. Dąbka samochodów. Mężczyzna miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za zniszczenie mienia.
Za dewastację Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Za ten właśnie czyn będzie odpowiadał 26-letni Kamil W. Mężczyzna szedł chodnikiem wraz ze swoim 43-letnim kolegą. W pewnym momencie postanowił przeskoczyć przez… zaparkowanego fiata seicento. Animuszu i siły dodał mu wypity wcześniej alkohol. 26-latek wszedł na maskę auta później na dach a następnie zeskoczył na chodnik. Chwilę później poszedł na pobliską stację benzynową zrobić zakupy. Tam zatrzymali go policjanci, którzy zostali powiadomieni o takim zdarzeniu.
- 26-latek pozostawił na zdewastowanym samochodzie dokładne ślady butów. To pozwoliło policjantom rozwiać wszelkie wątpliwości, gdyż zatrzymany miał dokładnie takie samo obuwie – informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Mężczyzna przyznał się do uszkodzenia auta. Przez resztę nocy trzeźwiał w policyjnym areszcie. Dziś usłyszy zarzuty zniszczenia mienia. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.