PiS: Zachęcamy wszystkich Elblążan do wzięcia udziału w referendum
fot. Bartosz Ponichtera
- Grzegorz Nowaczyk i jego ludzie obiecywali nam bardzo dużo: począwszy od turbinowych rond na skrzyżowaniach ulic i zielonej fali dla kierowców, poprzez usprawnienie i unowocześnienie komunikacji miejskiej, skończywszy na pewnych i dobrze opłacanych miejscach pracy. - rozpoczął Rafał Traks – Po raz pierwszy w historii naszego miasta mieszkańcy postanowili nie czekać na terminowe wybory, dlatego odbędzie się referendum.
Tymi słowami konferencję Prawa i Sprawiedliwości otworzył Rafał Traks, dzisiejsze (22 lutego) spotkanie dotyczyło zajęcia stanowiska w sprawie zbliżającego się (14 kwietnia) referendum oraz oceny rządów obecnych władz Elbląga.
Prezydent Grzegorz Nowaczyk i politycy Platformy Obywatelskiej podczas kampanii wyborczej rzucali słowa na wiatr, czego teraz widzimy skutki. - Zaraz po wyborach nowa władza zapomniała o mieszkańcach. Zostali pozostawieni sami sobie, z obietnicami wyborczymi bez pokrycia. - Stwierdził Rafał Traks.
Jerzy Wilk podkreślił, że rządzący zapomnieli o czymś takim, jak odpowiedzialność - Prezydentem miasta, radnym nie zostaje się po to, aby osoby uzdolnione tanecznie znajdowały pracę w urzędach, czy miejskich instytucjach. Nie po to, by wszystkim - ale tylko "naszym" - żyło się lepiej. - powiedział Wilk. - Trzeba wziąć odpowiedzialność za losy miasta i mieszkańców.
Elbląscy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości popierają inicjatywę referendalną elblążan. - Nie godzimy się na tak nieodpowiedzialne i niepoważne traktowanie miasta oraz jego mieszkańców. Dlatego z pełnym przekonaniem zachęcamy elblążan, do wzięcia udziału w referendum, które odbędzie się 14 kwietnia. Musimy zmienić nasz Elbląg! - stwierdził Wilk. - Czas wziąć odpowiedzialność za przyszłość miasta i jego mieszkańców. Referendum to jedna z największych zdobyczy społeczeństwa obywatelskiego. Mamy do tego prawo i skorzystajmy z tego!
Jerzy Wilk zapytany o ewentualną kandydaturę na fotel prezydenta miasta odpowiedział, że takiej decyzji jeszcze nie podjął. Nawiązując do wsparcia działań referendalnych powiedział, że nie będzie zachęcać do głosowania za odwołaniem prezydenta i Rady Miejskiej, a jedynie namawia do pójścia do urn.