Piwo EB od maja znów w elbląskich sklepach
fot. elblag.net
Przez długi czas mogli się nim raczyć konsumenci za granicą, ale wiele wskazuje na to, że wkrótce jego lokalni miłośnicy będą mogli je kupić. Chodzi o EB, piwo stanowiące produkt eksportowy numer jeden tutejszego browaru. Jego dystrybucja na rynek polski ma być odpowiedzią na poczynania browaru z Namysłowa, który wypuścił na rynek piwo "Braniewo".
Dotychczas doniesienia o powrocie do elbląskich sklepów piwa EB traktowane były w kategorii żartu lub spekulacji. Grupa Żywiec S.A. nie dostrzegała bowiem możliwości ponownego wprowadzenia tego napoju na krajowy rynek. Kalkulowano, że daleko bardziej opłacalne będzie wysyłanie go za granicę. Dlatego nawet w "Specjal Pubie", będącym oficjalnym lokalem Żywca, nie można było na nie trafić. Wkrótce może się to jednak zmienić.
Wszystko za sprawą konkurencyjnego Browaru Namysłów, który wykupił a następnie uruchomił browar w Braniewie i od tego roku rozpoczął produkcję piwa "Braniewo". To podziałało na żywieckich browarników jak płachta na byka. Biorąc pod uwagę zauważalny wzrost zainteresowania piwem lokalnym, Grupa Żywiec S.A. postanowiła przywrócić piwo EB na krajowy rynek. Możliwe, że już w maju zobaczymy je na półkach elbląskich sklepów.
Coraz częściej w mediach pojawiają się reklamy sugerujące to, co zapowiada Żywiec. Kampania "Zaraz wracam" odwołuje się, zdaniem wielu, do powrotu znanej marki na rynek polski. Czy napój, którego historia rozpoczęła się przed ponad dwudziestoma laty, znów stanie się numerem jeden? Czy będzie to okazja do promocji miasta? Na te i wiele innych pytań odpowiedź poznamy wkrótce.
Dla przypomnienia jedna z kultowych reklam piwa EB.