PKS Elbląg walczy z PolskimBusem. Skutecznie?
PKS Elbląg, jako pierwsza firma, którą do współpracy zaprosił twórca marki SuperPKS firma Teroplan, otwarcie „wytacza działa” przeciwko Polskiemu Busowi. Po raz pierwszy klienci elbląskiego przewoźnika będą mogli podróżować pomiędzy Warszawą a Trójmiastem wyjątkowo komfortowymi autokarami i to w cenie podobnej do konkurenta. Zdaniem zarówno portalu onet.pl jak i „Gazety Wyborczej”, wspólna oferta „SuperPKS” może podgryźć lidera rynku.
„SuperPKS” to projekt transportowy spółki Teroplan, który ma zrzeszyć mniejszych polskich przewoźników pod wspólnym szyldem.
Będziemy wspomagać przewoźników marketingowo, w tym sprzedażą biletów przez internet. Z kolei atutem krajowych firm przewozowych jest kapitał w postaci baz logistycznych i dworców - mówił dla Gazety Wyborczej Andrzej Soroczyński, prezes Teroplanu.
Teroplan może kojarzyć się z niezwykle popularnym serwisem e-podróżnik, a także ze Scanią - to właśnie szwedzki producent dostarcza nowoczesne autokary. I to właśnie nowe pojazdy są warunkiem posługiwania się szyldem „SuperPKS”. Skąd je wziąć? Producent autokarów Scania, współpracujący przy projekcie, będzie sprzedawał, leasingował albo wypożyczał pojazdy operatorom w zależności od ich możliwości finansowych
Efektem tych wszystkich działań jest „wypuszczenie” przez PKS Elbląg na trasę Trójmiasto-Warszawa (przez Nowy Dwór Gdański, Elbląg, Pasłęk, Ostródę, Mławę, Płońsk) dwóch autokarów Scania Touring. Każdy z nich jest klimatyzowany, z wygodnymi fotelami, wi-fi, toaletą oraz przyciemnianymi szybami. Jak zaznacza onet.pl, jest to trudna trasa dla przewoźników ze względu na zakończony remont linii kolejowej z Warszawy do Trójmiasta. Dzięki temu skrócił się czas przejazdu pociągami (do 2 godzin i 46 minut) a PKP Intercity dodatkowo zwiększyło ich liczbę. Odczuł to nawet „gigant” PolskiBus, który zmniejszył liczbę połączeń.
Ale PKS Elbląg się nie poddaje i z konkurencją „walczy” cenowo - dziennikarze portalu onet.pl zauważyli, że (w momencie publikacji tekstu) to właśnie SuperPKS oferował jeden z najtańszych biletów na 18 maja na trasie z Warszawy do Gdańska (18 zł). Dla porównania, PKP Intercity przewiozłoby nas tego dnia za 44,10 zł.
SuperPKS to projekt, który na rynku pojawił się za późno - uważa Aleksander Kierecki, szef firmy JMK Analizy Rynku Transportowego, który oceniał pomysł dla Gazety Wyborczej. Z drugiej strony zaznaczył, że nadal ma on szansę powodzenia.
SuperPKS może być ostatnią deską ratunku dla niektórych przewoźników, którzy z bieżącej działalności nie są w stanie sfinansować zakupu nowej floty.
Onet natomiast stwierdził, że zapowiadane połączenia sezonowe do miejscowości wypoczynkowych mogą być „ciekawym wyzwaniem wobec Polskiego Busa”.
Jedno jest pewne - na tej konkurencji skorzystamy tylko i wyłącznie my, Klienci, którzy będą podróżować po Polsce coraz taniej.