Pneumokoki zbierają w Elblągu żniwo. Dwie ofiary śmiertelne
fot. o-pneumokokach.pl
Zdaniem ekspertów ze Światowej Organizacji Zdrowia zakażenia pneumokokami należą do jednych z najgroźniejszych dla człowieka. Nie dość, że bakterie te mogą wywołać groźne choroby, to w dodatku zauważono, że powoli uodparniają się na działanie antybiotyków. Coraz więcej przypadków zakażeń pneumokokami na terenie Elbląga skłoniło radnych do przyjrzenia się bliżej temu tematowi.
Tydzień temu, podczas obrad Komisji Spraw Społecznych i Samorządowych radni oraz zaproszeni goście omawiali m. in. tematy, związane ze zdrowiem elblążan. Wśród nich pojawiła się kwestia zakażenia pneumokokami (bakteriami z grupy paciorkowców - przyp. red.), które są przyczyną wielu groźnych chorób. Wspominając o raporcie o stanie sanitarnym Miasta Elbląg Marek Jarosz, szef elbląskiego Sanepidu, mówił:
Choć na tle statystyk odnośnie zachorowań na inne choroby, te dotyczące pneumokoków wyglądają bardzo „skromnie” należy zwrócić uwagę, że jest to blisko 90-procentowe niedoszacowanie. Cały czas mamy do czynienia z pneumokokami. Również w ostatnim czasie mieliśmy przypadek infekcji osób dorosłych. W dwóch przypadkach skończyło się to niestety zgonem.
Zaznaczył, że przypadki te dotyczą głównie osób starszych, co można stwierdzić z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, które zaraziły się od małych dzieci, w dodatku - nieszczepionych. Radna Halina Sałata zwróciła uwagę, że samorząd powinien znaleźć środki na program bezpłatnych szczepień.
Chodzi o to, żeby dzieci w naszym mieście miały dostęp do bezpłatnych zastrzyków, tak jak to ma miejsce w innych miastach w kraju.
Mówiła, że to nie pierwszy raz, gdy porusza tę kwestię, bowiem już w poprzedniej swojej kadencji jako radnej rozmawiała z dyrektorem elbląskiego Sanepidu i wówczas dostrzeżono korzyści, jakie płyną z takiego rozwiązania. Chciała, by jednym z głównych zadań Komisji Spraw Społecznych i Samorządowych stało się dążenie do realizacji wspomnianego programu. Zauważyła:
W naszym mieście bardzo mało pieniędzy przeznacza się na profilaktykę, jeśli chodzi o budżet. Wydaje się, że nie dostrzegamy istotnych spraw, jakimi bez wątpienia są te, dotyczące zdrowia mieszkańców.
Zakażenie pneumokokami może wywoływać różne objawy, w zależności od miejsca, którego dotyczy, grupy wiekowej chorego i czynników ryzyka. Przykładowo jeśli odczuwamy bóle głowy i mamy gorączkę, może to oznaczać, że bakterie zaatakowały ucho środkowe. Jeśli natomiast oprócz gorączki odczuwamy dreszcze, jest nam duszno i męczy nasz kaszel może to oznaczać, że mamy do czynienia z zapaleniam płuc. Inne choroby, wywoływane przez pneumokoki to np. zapalenie zatok, sepsa czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.