Po kontroli Służby Celnej został mu tylko litr wódki
Prawie 75 litrów alkoholu w butelkach z rosyjską akcyzą, oraz w opakowaniach bez wymaganych banderol, znaleźli funkcjonariusze Służby Celnej w jednym z mieszkań w Pasłęku.
Wizytę w tym mieście celnicy złożyli 22 października po południu, w związku z podejrzeniem, iż jeden z jego mieszkańców zajmuje się przemytem oraz odsprzedażą rosyjskich towarów akcyzowych. Właściciel mieszkania zapewniał, że to nieprawda i że posiada jedynie 2 paczki papierosów przywiezione legalnie kilka dni wcześniej z Obwodu Kaliningradzkiego. Funkcjonariusze rzeczywiście nielegalnych papierosów nie znaleźli, ale alkohol tak - i to sporo. Butelki ukryte były w garażu oraz na strychu – w sumie naliczono ich równo 100 a zwierały one prawie 75 litrów płynu. Oprócz wódki z rosyjskiego sklepu, alkohol znajdował się także w plastikowych butelkach typu „pet" po polskiej wodzie mineralnej. Płyn w nich przechowywany, po zbadaniu alkoholomierzem okazał się 45-procentowym alkoholem.
Jako, że bazy danych Służby Celnej potwierdziły fakt niedawnej wizyty mieszkańca Pasłęka w Rosji, pozostawiono mu przysługująca normę – 1 litr alkoholu, resztę zaś zatrzymano. Wszczęto też postępowanie karne i sprawa trafi do sądu.
Ryszard Chudy