› bieżące
08:24 / 14.11.2013

Po pierwsze – obrona. Czy Raduszko zmienił Olimpię?

Po pierwsze – obrona. Czy Raduszko zmienił Olimpię?

fot. Konrad Kosacz

Od 16 stycznia 2012 roku rządził i dzielił w drużynie Olimpii Elbląg. Nie udało mu się utrzymać klubu na pierwszoligowym froncie a po spadku Olimpia została ligowym średniakiem z żelazną defensywą i jednym z najsłabszych ataków w lidze. Zachowawczość, ale skuteczność – te słowa najlepiej obrazują erę Białorusina Olega Raduszko, który pracuje najdłużej od zatrudnienia Tomasza Arteniuka w 2009 roku. Czy w związku z jego nieobecnością trzeba się zastanowić, czy nie będzie zmiany trenera?

Wydaje się, że to nie przypadek, że Olimpia Elbląg zmieniła się prawie nie do poznania podczas spotkania z Wisłą Puławy. Nie było już defensywnej taktyki i czekania na jedną okazję. Trener Dariusz Kaczmarczyk zaryzykował i zastosował własną, odmienną myśl taktyczną. I wygrał. Czy to już oznacza, że zarząd ma inny plan na rozwój tego zespołu, bo zależy mu na utrzymaniu? Bo jak widać ma do dyspozycji dwie koncepcje.

Raduszko w naszym środowisku był szkoleniowcem nieznanym. Mało jest ekspertów od ligi białoruskiej zatem niewielu wiedziało, że trener zajął 6 pozycję w tamtejszej ekstraklasie z Niemanem Grodno i awansował do finału krajowego pucharu. Przychodził jednak jako ten który ma doświadczenie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. - Zrobię wszystko by utrzymać zespół w pierwszej lidze – mówił na oficjalnej prezentacji. To okazało się zbyt trudne. Wraz z pojawieniem się trenera sprowadzono zaciąg piłkarzy z Białorusi: Oleg Ichim, Witalij Nadijewskij, Aleksandr Tiszkiewicz, czy Michaił Koladko. Oprócz Ichima, nikt z tej ekipy nie ostał się w Olimpii. Trenerowi nie pomagała ta międzynarodówka, afera z Grzegorzem Szamotulskim czy sadzanie na ławce rezerwowych najlepszego zawodnika Tomasza Chałasa. Rewolucja w składzie nie spowodowała odbicia się od ligowego dna, jednak przyniosła kilka zaskakujących rezultatów, jak np. wygrana z Pogonią Szczecin. Zespół trochę lepiej grał w obronie, ale miał problemy ze zdobywaniem bramek, które strzelał głównie Chałas.

W nowym sezonie, po spadku kibice zaczęli zauważać styl, jaki nadał Raduszko tej drużynie. Cechowała ją znakomita defensywa, która była jedną z najlepszych w lidze. Duża rewolucja znów zmieniła kadrę a trener z Białorusi potrafił to poukładać. Olimpii zdarzało się przegrać z teoretycznie słabszym rywalem, jednak zdobywanie punktów w 6 kolejnych spotkaniach świadczy o dobrze zorganizowanych piłkarzach, od których Raduszko wymagał najpierw nie stracić gola a dopiero potem próbować strzelić. Aleksiej Rogaczow osiągał coraz to nowe rekordy z czystym kontem w bramce, a w ataku nadal był problem. Najczęściej bramki wędrowały na konto Antona Kołosowa, który za jego kadencji zdobył 17 bramek. Potrafił odbudować tego strzelca i zrobić z niego najgroźniejszego gracza. Mimo różnych animozji pokazał, że zasługiwał na grę w pierwszym składzie, dostając nawet wyróżnienie w jedenastce sezonu w drugiej lidze.

Dlaczego w tym sezonie, mimo dobrego początku, Olimpia prezentowała się coraz słabiej? Połączenie dwóch klubów z Elbląga miało przynieść większą kadrę i możliwości trenerowi. Jednak okazało się, że kadra nie jest tak duża a w przypadku kontuzji trudno jest zastąpić podstawowych graczy. Trener Raduszko szył tak jak mu starczało materiału. To przypominało efekt zbyt krótkiej kołdry. Musiał na coś postawić. Wybrał defensywę.

Trener był na pewno bardzo zaangażowany w pracę, i jak najlepsze rezultaty w lidze. Wydaje się, że to mogło wpłynąć na jego dyspozycję. W klubie zbudował poważną defensywę, która w poprzednim sezonie była naszym znakiem firmowym. Czy tymczasowa rezygnacja Olega Raduszko to przejaw zmian, jakie są planowane w Olimpii, czy wraz z nową rundą wszystko będzie jak dawniej? Jak na razie mamy jedną jaskółkę i wypatrywanie przez sympatyków klubu bardziej przyjaznych czasów.

Wyróżniające spotkania za kadencji Olega Raduszko:

Olimpia Elbląg – Pogoń Szczecin 2-1

Gospodarze podejmowali zespół z pierwszego miejsca w lidze. Wygrali 2-1 po bramkach Tomasza Chałasa. Była to sensacja. Po meczu słynny stał się bramkarz Pogoni Radosław Janukieiwcz, który udzielił chyba najsłynniejszy wywiad w swojej karierze a trener gości został zwolniony.

Olimpia Elbląg – Korona Kielce 1-2 po dogrywce

Spotkanie z ekipą występującą w Ekstraklasie to duże wydarzenie. Korona była faworytem jednak Olimpia postawiła trudne warunki. Bohaterem był Aleksiej Rogaczow, który obronił dwa rzuty karne. Jednak goście bramkę na wagę wygranej strzelili w ostatniej minucie dogrywki.

Olimpia – Wigry Suwałki 3-0

Najbardziej efektowna wygrana w lidze. Bramki Nadijewskiego w 3 minucie z rzutu karnego i Raduszko w 6 wpłynęły na przebieg wydarzeń. Potem gol Krzysztofa Wierzby.

Pogoń Siedlce – Olimpia Elbląg 1-3

Pierwsza porażka gospodarzy od roku na własnym stadionie i awans Olimpii na pierwsze miejsce.

Olimpia Elbląg – Chrobry Głogów 1-4

Mimo ambicji podopiecznych trenera Raduszko właśnie zespół gości przypominał ekipę z innej ligi. To był początek przygotowań obydwu klubów do sezonu, mimo tego widać było różnicę.

Liczby trenera

20 wygranych - 21 remisów - 26 porażek, bramki 58-69

W pierwszej lidze: 2-3-9, bramki 18-28

W drugiej lidze: 17-18-15, bramki 37-35

Puchar Polski: 1-2, bramki 3-6

95% - ilość spotkań, w których Olimpia nie przegrywa gdy strzela pierwsza gola

0 - w tylu spotkaniach Olimpia wygrała tracąc jako pierwsza gola

25 - czyste konto

4 - ilość meczów ze zdobytymi 3 i więcej bramkami.

Michał Libuda
 

 

3
1
oceń tekst 4 głosów 75%