Po tragedii w Koszalinie strażacy skontrolowali dwa pokoje zagadek w Elblągu. Stwierdzili nieprawidłowości
W Koszalinie w pokoju zagadek zginęło w pożarze pięć gimnazjalistek. Joachim Brudziński, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nakazał kontrole tego typu instytucji. W Elblągu strażacy skontrolowali dwa pokoje zagadek. Stwierdzono osiem nieprawidłowości, które nie wymagały zamknięcia obiektów.
W Koszalinie w budynku trzykondygnacyjnym z pokojem zagadek (escape room) wybuchł pożar. Najprawdopodobniej przyczyną był ulatniający się w butli gaz. Pięć gimnazjalistek śmiertelnie zatruło się czadem, a jeden mężczyzna został ciężko poparzony.
Joachim Brudziński, szef MSWiA zarządził kontrole w pokojach zagadek w całym kraju. W Elblągu strażacy sprawdzili dwa. Chodziło głównie o wyposażenie w sprzęt gaśniczy i możliwości prowadzenia działań ratowniczo- gaśniczych.
Jak poinformował Elbląg.Net st. kpt. Jacek Gromek z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, kontrole w Elblągu wykazały 8 nieprawidłowości.
Chodziło m.in. o brak dokumentacji wykonania instalacji elektrycznej, brak gaśnic. Kontrole były w trybie pilnym bez uprzedzenia, więc czekamy na dostarczenie dokumentów. Jeśli nie otrzymamy ich zostaną wydane odpowiednie decyzje przez komendę elbląskiej straży pożarnej
- tłumaczy st. kpt. Jacek Gromek.
W województwie warmińsko-mazurskim skontrolowano 7 pokojów zagadek. Stwierdzono 23 nieprawidłowości.
Escape room po swój początek w grach komputerowych. Użytkownik miał za zadanie uciec z zamkniętego pomieszczenia po rozwiązaniu wszystkich zagadek i rebusów. Później grę przeniesiono z wirtualnej rzeczywistości do prawdziwej.