Podelbląskie Nowakowo. Ratują nie tylko konie. Stajnia wymaga remontu
fot. Azyl dla Koni/Facebook
Azyl dla Koni ma pod swoją opieką 14 koni, 3 kozy, 6 psów i 7 kotów. Konie najbardziej pokrzywdzone przez los i człowieka znajdują się w stajni w podelbląskim Nowakowie. Nie tylko ona remontu, ale także ogrodzenie, brama i boksy.
Stowarzyszenie Azyl dla Koni w podelbląskim Nowakowie opiekuje się głównie końmi, które mają za sobą traumatyczne historie.
Były skazane na rzeź, bądź skrzywdzone przez człowieka. Ostatni podopieczny to maltretowany 14-miesięczny źrebak z dziurami w brzuchu i obustronną przepukliną
- wyjaśnia Karolina Zagrodzka z Azylu dla Koni,
Stowarzyszenie finansuje swoją działalność wyłącznie z darowizn ludzi dobrej woli. Potrzeb ciągle jest wiele. Stajnia wymaga remontu, który trzeba przeprowadzić przed zimą.
Stare ogrodzenie nie wytrzymało już w kilku miejscach... Brama jest tak spróchniała, że nie ma już do czego przykręcić zawiasów, które z resztą zostały wyłamane. Ostatnie silne wiatry, zapowiadające burze, zmiotły dach z ostatniego boksu...
Boksy wymagają remontu.
Deski mimo impregnacji zaczynają „pracować”... Część ma dziury od kopów, są także pogryzione
- czytamy na Facebooku.
Marzeniem Azylu dla Koni jest wykonanie polbruku od boksów do padoku, by konie nie musiały chodzić po wystających kamieniach.
Zapobiegłoby to powstawaniu kałuż, które utrudniają nam pracę i wyprowadzanie koni
- przekonuje Karolina Zagrodzka z Azylu dla Koni.
Stowarzyszenie rozpoczęło wczoraj (12.08) zbiórkę pieniędzy „Ratujmy Koński Azyl!” na pomagam.pl. Potrzebuje 15 tys. zł. Organizatorem jest Karolina Sadłakowska z Azylu.
Można także wpłacać datki na konto
Nr konta bankowego Azyl Dla Koni: Bgż Bnp Paribas: Pl 1216 0014 6218 4592 8850 0000 01. Można także skorzystać z opcji PayPal: koniepizg@wp.pl tytułem „Remont Stajni”.