› bieżące
13:19 / 20.11.2014

Podsumowanie naszego sondażu. Wyborczy marazm elblążan

Podsumowanie naszego sondażu. Wyborczy marazm elblążan

Tak jak wielu przewidywało, w drugiej turze wyborów na prezydenta Elbląga spotkają się urzędujący Jerzy Wilk oraz kandydat na to stanowisko Witold Wróblewski. Pytając mieszkańców naszego miasta, który zdecydowali się uczestniczyć w głosowaniu, udało się nam również wyciągnąć kilka wniosków. Składają się na charakterystykę współczesnego wyborcy.

Poczucie osaczenia i niepewność

Współczesny wyborca jest skryty, nauczony, że wszędzie czyhają na niego pułapki. Obserwuje uważnie wszystko wokół, jest nieufny w stosunku do każdego, kto naruszy jego autonomię. Mniej więcej co trzecia osoba zdecydowała się nie zdradzać swoich preferencji wyborczych. Tutaj nie było to domeną ludzi w konkretnym wieku. Przedział był znaczny. Ludzie są uparci, mówią, że nie mają czasu, że to nie ma sensu, a komu to jest potrzebne. Niektórzy omijali naszych ankieterów widząc ich już z daleka. Pojawiały się błędne interpretacje słowa anonimowość, z których wynikało, że gdy głosowanie jest tajne, to nie trzeba nikomu mówić o swoich preferencjach. Wszystko co nowe jest dla nich wrogie.

Brak wiary w zmiany

Scenka z jednego z lokali wyborczych. Wchodzi mężczyzna i szuka właściwego dla siebie okręgu. Mimo chęci nie znalazł, więc zdecydował się wyjść. Przy tym mówił, że i tak nic się nie zmieni. Wielu zagłosowało, jednak chwilę potem powtarzało tę standardową formułkę. To przekłada się na odnotowaną frekwencję.

Brak znajomości kandydatów

Gdy ktoś zdecydował się wyjawić swoje preferencje wyborcze, z reguły wiedział gdzie postawił krzyżyk na karcie do głosowania. Zdarzało się jednak tak, że pytany wprost… zapomniał na kogo chwilę wcześniej przekazał swój głos wyborczy. Oprócz tego zdarzały się sytuacje, w których wyborcy szukali na kartach tylko nazwę danej partii, a nazwisko kandydata miało drugorzędne znaczenie. – Kurczę, gdzie jest ten z partii X? – pytał jeden z uprawnionych do głosowania. Na dodatek w kilku przypadkach zapytani o swój wybór przedstawiali nazwiska, których nie było na listach. Zdumiewające, jak małą wiedzę o kandydatach mieli niektórzy mieszkańcy Elbląga.

7
4
oceń tekst 11 głosów 64%