Olbrzymi ruch na drodze krajowej numer 7, ładna pogoda i rozkojarzenie kierowców to czynniki niesprzyjające do prowadzenia auta. Dziś zaskutkowało to dwiema kolizjami, w których uczestniczyły łącznie 4 auta osobowe. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do pierwszej kolizji doszło w szczególnie niebezpiecznym miejscu. W miejscowości Kazimierzowo, przy wyjeździe na drogę krajową numer 7 doszło już do kilkunastu wypadków i kolizji. Kierujący samochodem osobowym marki VW Passat jechał od Warszawy w stronę Gdańska. Natomiast kierowca peugeota próbował skręcić w lewo. Wymusił on pierwszeństwo, doszło do zderzenia obu pojazdów. Peugeot uderzył w bok volkswagena. Siła uderzenia, co widać na zdjęciach, była dość znaczna. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe. Całe zdarzenie zakończyło się mandatem karnym i zabraniem pojazdów na lawety.

Druga kolizja miała miejsce kilkaset metrów dalej w stronę Gdańska. Tam kierujący samochodem marki Toyota chciał wyprzedzić bmw. Kierujący bmw chciał skręcić w lewo, jednak nie zauważył, że jest wyprzedzany. Doszło do zderzenia obu pojazdów. Na szczęście niegroźnego – nikomu nic się nie stało. Na miejscu również pracowali elbląscy policjanci.

Ruch na drodze krajowej numer 7 jest dziś wyjątkowo duży. Część kierowców jedzie w kierunku Krynicy Morskiej na urlop, inni kierują się do pracy w Trójmieście. Wysokie temperatury mogą powodować, że za kierownicą jesteśmy bardziej rozkojarzeni. Kierowcy – radzimy zachować szczególną ostrożność! Czas również poważnie pomyśleć o sygnalizacji świetlnej w Kazimierzowie na wyjeździe od strony Elbląga na krajową „siódemkę”. O tragedię w tamtym miejscu nietrudno.