Podwozisz autostopowiczów? Możesz za to słono zapłacić
fot. Konrad Kosacz
Użytkownicy serwisu BlaBlaCar to nowocześni autostopowicze. Zamiast wyczekiwać na okazję przy drodze, logują się w serwisie i szukają osób podróżujących w tym samym kierunku. Zalety carpoolingu? Wygoda, punktualność, koszty niższe niż w przypadku poruszania się pociągami i autobusami. Okazuje się jednak, że fiskus „nie odpuści” kierowcom, którzy chcą użyczyć wolnych miejsc pasażerom. To usługa – musi być opodatkowana.
Coraz więcej elblążan korzysta z carpoolingu
Platforma BlaBlaCar skupia osoby, które podróżują w tym samym kierunku. Na serwisie zalogowanych jest 70 kierowców i pasażerów z Elbląga. To alternatywa dla wszystkich, którzy nie lubią jeździć pociągami i autobusami. BlaBla – pierwszy człon nazwy to nawiązanie do pogawędek towarzyszących podróżom z autostopowiczami. Sceptycy carpoolingu uważają jednak, że taka forma podróżowania stwarza ryzyko. Nigdy nie wiadomo czy osoba, która właśnie zalogowała się do serwisu, kieruje się tylko chęcią oddania przysługi. Znane są przypadki, przestępstw, w których ofiarami są właśnie autostopowicze. - Jestem użytkownikiem serwisu, który zbiera wszystkie oferty prywatnych kierowców. Od trzech miesięcy to moja ulubiona forma podróżowania. Wybierając najkorzystniejszą dla mnie ofertę, kieruję się tym jakie zainteresowania mają kierowcy. Zazwyczaj wybieram kobiety. Uważam, że ryzko w carpoolingu jest takie samo jak w pociągu czy autobusie, tam też można spotkać kogoś niebezpiecznego. Dużą zaletą carpoolingu jest atrakcyjna cena przejazdów - mówi Marta Dubińska.
Proponowane ceny na kilku trasach:
Elbląg-Gdańsk – od 2 zł do 10 zł;
Elbląg-Olsztyn- od 10 do 14 zł;
Elbląg -Warszawa – od 21 zł do 37 zł;
Elbląg- Bydgoszcz- od 20 do 24 zł.
Czy takie podróżowanie jest bezpieczne?
Kierowcy, którzy mają wolne miejsce w samochodzie zabierają podróżujących. Taką usługę poprzedza zweryfikowanie danych kierowcy oraz rozmowa telefoniczna. Blablacar to alternatywa dla tych, którym zależy na szybkim dotarciu do celu w komfortowych warunkach. Kierowcy określają na swoim profilu markę samochodu, a nawet to jakiej muzyki słuchają podczas podróży. Użytkownicy muszą umieścić autentyczne zdjęcie. Profil skonfigurowany jest z facebookiem, a dane są weryfikowane przez pracowników serwisu. Ceny przejazdów określa automatyczny kalkulator cen, który pomaga kierowcy ustalić kwotę, jaką pasażer ma zapłacić za skorzystanie z przejazdu. Zgodnie z tym ceny ograniczone są tak, żeby kierowca mógł pokryć koszty związane z przejazdem, ale bez osiągania zysku.
Fiskus namierzy każdego kto będzie chciał zyskać
Obowiązek opodatkowania zostanie nałożony na osoby, które będą pobierały kwotę wyższą niż tę, którą określi kalkulator systemu. Ministerstwo Finansów podaje, że z uwagi na brak legalnej definicji carpoolingu, nie można wykluczyć sytuacji, w których dojdzie do uzyskania zysku przez świadczących usługi. Kierowcy, którzy regularne przewożą pasażerów i mają z tego korzyści materialne, będą traktowani jak podatnicy VAT.
Czy ktoś z Was korzystał z carpoolingu? Jakie są wasze opinie na temat bezpieczeństwa korzystania z takich usług.