Pogoń Siedlce pokonana. Olimpia liderem II ligi!
fot. Konrad Kosacz/elblag.net
Takiego obrotu sprawy nie spodziewali się chyba nawet najwierniejsi fani elbląskiego zespołu. Olimpijczycy po świetnym występie, pokonali na wyjeździe lidera tabeli Pogoń Siedlce i dzięki zdobyciu kompletu punktów sami zostali nowym liderem rozgrywek. Już po pierwszej połowie było 2:0, a po przerwie udało się wynik utrzymać.
Pogoń we wcześniejszych 8 meczach, 4 rozegrała na własnym stadionie i wszystkie wygrała. To tylko dodawało smaku wczorajszemu spotkaniu. Elblążanie chcieli jednak pokazać, że są w stanie wygrywać również na wyjeździe. Już pierwsza połowa mocno zaskoczyła kibiców Pogoni, bowiem ich zespół przegrywał 0:2. Olimpia przystąpiła do tego meczu bardzo zmotywowana. Pierwsi jednak zaatakowali gospodarze. W 9 minucie Dybiec źle uderzył z kilku metrów, gdyby nie to, byłoby 1:0 dla jego zespołu. 3 minuty później szansy szukał Krystian Wójcik, ale uderzył obok bramki. W 18 minucie elblążanie cieszyli się z prowadzenia. Rzut wolny na 25 metrze wykonywał Graczyk, do piłki tuż przed linią bramkową dopadł Ichim i zdobył gola w drugim meczu z rzędu. Olimpia po strzelonej bramce zastosowała swoją żelazną taktykę czyli cofnęła się do obrony. Pogoń starała się pozycyjnym atakiem doprowadzić do wyrównania. Jednak jedno podanie trafiło do Kopyckiego, który przebiegł sam całą ich połowę boiska i bardzo ładnym strzałem obok bramkarza trafił do siatki. Była wówczas 28 minuta pojedynku. Gospodarze byli zszokowani takim obrotem sprawy. Trener Pogoni szybko zmienił taktykę i na plac gry desygnował dwóch ofensywnych piłkarzy - Dziubińskiego i Czerkasa, jednak do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Drugą połowę Pogoń rozpoczęła od zmasowanych ataków, które kończyły się jednak najdalej na linii pola karnego, bowiem obrońcy z Elbląga doskonale wybijali wszystkie piłki. Mimo to Olimpia mogła w 65 minucie prowadzić 3:0, jednak Kołosowa nie zamienił podania od Pietrewicza na swoją 8 ligową bramkę. Z drugiej strony murawy dwie minuty później z bliskiej odległości na poprzeczką strzelił Czerkas. Gospodarze widząc, że nie mogą wejść w pole karnego, swoich szans szukali strzelając z dystansu. Między 73 a 75 minutą obronił takie próby jednak Rogaczow. Ale niestety nie udało mu się tego powtórzyć na 13 minut przed końcem. Błąd popełnił Rogaczow i z najbliższej odległości łatwego gola zaliczył Zaniewski, którzy przypomnijmy był kiedyś piłkarzem elbląskiej Olimpii. Po tej bramce, Pogoń zdominowała elblążan i szturmem starała się doprowadzić do wyrównania. Byli bardzo blisko w 84 minucie, ale Rogaczow fenomenalnie obronił strzał Dziubińskiego z 10 metrów, odrabiając swój błąd z 77 minuty. Olimpia w doliczonym czasie gry broniąc się całym zespołem wyprowadziła jednak kontratak. W tej akcji bliski gola był sprawdzony już w trakcie sezonu Leśniewski, jednak niefortunną interwencją samobójczego gola zdobył Krystian Wójcik.
Olimpia trzeba przyznać była bardzo skuteczna. Na 4 strzały, aż 3 wpadły do bramki rywali. Ci strzelali aż 34 razy! Takie statystyki są rzadkością. Wczorajsza wygrana Olimpii dała jej pozycję lidera tabeli, kosztem właśnie Pogoni, która spadła na 3 miejsce.
Za tydzień kolejny piłkarski hit - debry Elbląga. Gospodarzem będą zawodnicy trenera Raduszko. Już dziś zapraszamy na ten pojedynek, który z pewnością będzie szalenie emocjonujący dla piłkarzy, ale i kibiców obu drużyn.
Pogoń Siedlce – Olimpia Elbląg 1:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Ichim (19'), 0:2 Kopycki (28'), 1:2 Zaniewski (77'), 1:3 – Wójcik (sam., 90+4')
Żółte kartki: Guzek, Zaniewski – Ressel, Leśniewski, Skierkowski
Pogoń: Kozaczyński – Wójcik Ł., Dybiec, Urbański, Ratajczak (38. Czerkas), Odunka (38. Dziubiński), Rodak (58. Tarachulski), Stromecki (82. Kaszubowski), Wójcik K., Guzek, Zaniewski
Olimpia: Rogaczow – Czerniewski, Ichim, Lewandowski, Ressel, Kopycki (90+4 Lisiecki), Skierkowski, Pietrewicz, Graczyk (87. Molga), Kołosow, Leśniewski Żółte kartki: Guzek, Zaniewski (Pogoń) – Ressel, Leśniewski, Skierkowski (Olimpia) Sędzia: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska)
Pozostałe wyniki 9 kolejki II ligi wschodniej:
Stal Stalowa Wola – Pelikan Łowicz 1:1, Garbarnia Kraków – Olimpia Zambrów 1:0, Wigry Suwałki – Legionovia Legionowo 1:1, Siarka Tarnobrzeg – Znicz Pruszków 2:0, Concordia Elbląg – Stal Mielec 1:0, Stal Rzeszów – Wisła Puławy 0:0, Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Motor Lublin 2:3, Radomiak Radom – Limanovia Limanowa 3:0.