Pokaz wypalania ceramiki raku w Kamionku Wielkim pod Elblągiem. Powstanie stowarzyszenie!
fot. Marcin Mongiałło (zdjęcie po lewej) / zdjęcie ze zbiorów Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu (po prawej
22 września 2019 r., w niedzielnie popołudnie (około godz. 14.00), przed domem podcieniowym w Kamionku Wielkim (osiedle Wichrowe Wzgórza) pod Elblągiem obędzie się wypał ceramiki raku, który poprowadzą Marta Branicka i Maja Gasperowicz. Właścicielka obiektu zaprasza na pokaz osoby zainteresowane założeniem stowarzyszenia, którego celem bedzie zachowanie krajobrazu kulturowego – odbudowa obiektu i uczynienie go domem otwartym, promujacym m.in. sztukę i rzemiosło, a jak również aktywizujacym lokalną społeczność.
Raku to rodzaj japońskiej ceramiki wypalanej w niekontrolowanej temperaturze w „żywym” ogniu, często w warunkach naturalnych (np. na ognisku w wykopanej jamie). Rozpalone do czerwoności naczynia (temperatura 900-1150 °C) wyciąga się z ognia specjalnymi szczypcami. Następnie poddaje się je redukcji w materiale redukcyjnym, np. w wodzie, trocinach czy trawie. Wszystkie te sposoby pozostawiają ślady na naczyniach w postaci odcisków narzędzi, trawy, liści. Szkliwa stosowane do raku mogą zawierać domieszki tlenków metali, co daje bardzo ciekawe mieniące efekty kolorystyczne podczas szkliwienia. Będzie gorąco!
– poinformowała pani Maja, właścicielka obiektu, która swoją przygodę z ceramiką rozpoczęła w 2010 roku w pracowni działającej przy Żuławskim Parku Historycznym w Nowym Dworze Gdańskim. Lubi prace na kole garncarskim oraz tworzenie małych form rzeźbiarskich. Wiedzę na ten temat nabywała w pracowni garncarskiej Moniki Wieczorkowskiej oraz na zajęciach prowadzonych przez rzeźbiarkę Grażynę Tomaszewską-Sobko w Galerii Miejskiej im. Guntera Grassa w Gdańsku. Obecnie większość prac tworzy w swoim domu, w Gdańsku, jak również na Żuławach. Przez wiele lat cyklicznie uczestniczyła w plenerach artystycznych, organizowanych m.in. w Kadynach. Jej najważniejszym nauczycielem i mistrzem jest niemiecka ceramiczka Sabine Moshammer – wybitna artystka i niewyczerpane źródło wiedzy o zagadkach ceramiki.
Skromna urzędniczka, mieszkająca i pracująca w Gdańsku, od 2016 roku jest szczęśliwą właścicielką domu podcieniowego w Kamionku Wielkim. Jak dotąd, biorąc pod uwagę jej skromne możliwości, wykonała bardzo dużą, tytaniczną wręcz pracę na rzecz uratowania tego zabytkowego budynku. Prawdopodobnie gdyby nie ona, popadający w ruinę dom zawaliłby się.
Pani Mai, która ma za sobą tak duże poparcie zaprzyjaźnionych z nią osób, ale także internautów ze wszystkich stron Polski, nie pozostało nic innego jak założenie profilu na portalu zbiórek charytatywnych Zrzutka.pl.
Jeśli zechcesz wesprzeć jego odbudowę, uratujesz choć część odchodzącego dziedzictwa kulturowego naszego kraju. Pieniądze ze zbiórki będą przeznaczone na etap remontu obejmujący odtworzenie drewnianej konstrukcji ścian ryglowych i drewnianej konstrukcji dachu. Docelowe przeznaczanie domu to utworzenie w nim pracowni ceramiki i rzemiosł oraz muzeum regionu. Proszę o wsparcie bo moje środki nie wystarczają na przeprowadzenie całości koniecznego remontu, a w obecnym momencie uzyskanie wsparcia finansowego od ministerstwa, urzędu konserwatorskiego czy samorządu jest w praktyce niemożliwe. Składam oczywiście wnioski, ale prywatni właściciele nie otrzymują obecnie wsparcia. Będę je składać dalej. Będę też tak jak do tej pory przeznaczać wszystkie własne środki na remont tego domu. Wiele osób wskazuje tez kierunek funduszy europejskich - na samą renowację zabytku otrzymanie wsparcia jest możliwe co do zasady dla dużych podmiotów, najlepiej prowadzących działalność gospodarczą, wymagany wkład własny z reguły wynosi bowiem 50 % całości. Dziękuję za wysłuchanie i za wsparcie – Maja Pietrasik, właścicielka domu.
– zachęcała do pomocy właścicielka domu podcieniowego.
O akcji pisaliśmy w lipcu ubiegłego roku. Od tego czasu udało się już uzbierać 10 585 zł, a to wciąż stosunkowo niewielki procent sumy potrzebnej na uratowanie domu. Stąd tez pomysł założenia stowarzyszenia.