Półfinał nie dla Polaków. Minister Sportu dopingowała polski zespół
fot. Konrad Kosacz
Niestety Polacy nie mieli najmniejszych szans na awans do najlepszej czwórki Mistrzostw Europy. Trzecia w rankingu światowym Rosja pokonała dziś polską kadrę narodową 3:0 potwierdzając, że blok i skuteczne ataki blok-aut to najmocniejsze strony czwartego zespołu Paraolimpiady w Londynie. Jutro Polacy zagrają o miejsca 5-8 w turnieju.
I set
W pierwszym secie zawodnicy obu zespołów od samego początku grali nerwowo, przez co punkty zdobywały głównie po błędach przeciwnika. Polacy rozpoczęli jednak słabiej, przez co szybko przegrywali 1:4. Rywale jednak popełniali sporo prostych błędów, dzięki czemu dogoniliśmy ich na 5:7. Do stanu 11:13 walka trwała niemalże punkt za punkt. Polacy i Rosjanie psuli sporo serwisów i atakowali w aut. Polscy siatkarze z biegiem czasu nie mogli poradzić sobie z odbiorem zagrywki, co spowodowało powiększenie przewagi Rosjan do 7 punktów na koniec, co przełożyło się na skuteczny blok naszych rywali i porażkę w pierwszej odsłonie meczu 18:25.
II set
Druga partia rozpoczęła się dla nas fatalnie, od 6 punktowej serii zdobytych punktów z rzędu przez sąsiadów zza wschodniej granicy. Rosjanie świetnie serwowali, Polacy mieli wielkie problemy w odbiorze, a jak już udało im się wystawić piłkę na skrzydło, to czekał tam wysoki i szczelny blok rywali. Polscy siatkarze zaczęli się denerwować i niestety popełniać dodatkowo proste błędy wynikające z braku komunikacji przy sytuacyjnych piłkach. Na drugą przerwę techniczną Rosjanie schodzili z 9 punktową przewagą (7:16). Warto dodać, że aż 6 punktów zdobyli blokiem. To podkreśla jak dobrze grają w tym elemencie i jak wiele można się od nich nauczyć. Bardzo skuteczni w ataku byli silnie zbudowani Milenin oraz Savichev, którzy seriami zdobywali punkty dla swojego zespołu. Przegrywaliśmy już zatem 11:22. Rosjanie w końcówce nieco spuścili z tonu, rozluźnili się, dzięki czemu popełnili kilka prostych błędów, przez co set zakończył się wynikiem 18:25.
III set
Polacy chcąc awansować do najlepszej czwórki w Europie musieli postawić wszystko na jedną kartę. Zaczęło się dobrze, bo od prowadzenia 3:0. Blokiem popisywali się Małecki i Głąb. Trzeba też dodać, że Rosjanie myślami byli już chyba przy kolejnym meczu, bo na początku tego seta popełniali dużo błędów przez co prowadziliśmy 6:3. I na tym praktycznie skończyły się pozytywne emocje dla Polaków. Rosjanie zdobyli 7 kolejnych punktów z rzędu. Nie popełniali już błędów własnych i wzmocnili zagrywkę. Pokazali znów swój najlepszy element czyli piekielnie skuteczny blok i grę w obronie. Kolejna długa seria straconych punktów przydarzyła się Polakom od stanu 8:11. Rosjanie zdobyli wtedy ponownie 7 kolejnych punktów, znowu blokiem, który wynikał z dobrej zagrywki odrzucającej Polaków od siatki. W tym momencie jedyne punkty zdobywaliśmy po chwilowych błędach rywali w zagrywce czy autowych atakach. Ostatecznie Rosjanie pewnie wygrali seta 25:14.
Polska - Rosja 0:3 (-18, -18, -14)
Polska: Głąb, Tośko, Labocha, Małecki, Wypych, Musielak, Wydera, Syciński, Stando, Delmaczyński
Rosja: Milenin, Yakunin, Kartashev, Volkov, Lavronovich, Savichev, Bukin, Shestakov, Gordienko, Voloskinov, Reznichenko, Krupin
Bożydar Abadżjew, trener polskiego zespołu:
- Rosjanie byli zdecydowanie lepsi. W pierwszym secie szybciej opanowali nerwy dzięki czemu wygrali tego seta. Ich blok i ataki blok-aut są świetne, mamy po tym meczu dobry materiał szkoleniowy do Mistrzostw Świata w przyszłym roku. Byliśmy słabsi, ale jutro gramy dalej w turnieju i zrobimy wszystko by wygrać. Z Wielką Brytanią mamy szansę wygrać.
Porażka w dzisiejszym meczu powoduje, że Polska nie awansowała do półfinału Mistrzostw Europy, w przeciwieństwie do Rosji. Jutro zagrają w meczach o miejsca 5-8. Pierwszym rywalem będzie właśnie Wielka Brytania.
Po meczu siatkarze i siatkarki polskiej reprezentacji mieli możliwość porozmawiać o swojej rywalizacji i stanu sportu niepełnosprawnych w Polsce z Ministrem Sportu Joanna Muchą, która chętnie stawała do pamiątkowych zdjęć ze sportowcami.
Pozostałe wyniki 4 dnia turnieju:
Mężczyźni
miejsca 9-13: Węgry - Litwa 3:0
miejsca 9-13: Łotwa - Azerbejdżan 3:1
miejsca 9-13: Serbia - Węgry 3:0
ćwierćfinał: Litwa - Łotwa 0:3
ćwierćfinał: Ukraina - Chorwacja 3:1
ćwierćfinał: Niemcy - Wielka Brytania 3:0
ćwierćfinał: Bośnia i Hercegowina - Holandia 3:0
Kobiety
półfinał: Ukraina - Holandia 3:0
półfinał: Słowenia - Rosja 1:3
miejsca 9-13: Finlandia - Chorwacja 3:0
miejsca 9-13: Węgry - Niemcy 0:3