Policja prowadzi czynności sprawdzające w sprawie plakatów przy kościele
Drastyczne w swojej treści plakaty obrońców życia poczętego, które pojawiły się na płocie przy kościele na ul. Robotniczej, spowodowały interwencję policji. Jednak sami funkcjonariusze przyznają, że jest to dość delikatna sprawa. Czy zakończy się postawieniem zarzutów lub ukaraniem organizatorów grzywną?
W poniedziałek informowaliśmy, że na płocie przy kościele przy ul. Robotniczej pojawiły się drastyczne w swojej treści plakaty. Ich wywieszenie to inicjatywa Fundacji Pro- Prawo do Życia. Jej działacze podobne akcje organizowali już pod Katedrą oraz Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. Tym razem, zdaniem naszych Czytelników, pewne granice zostały przez obrońców życia poczętego przekroczone. Plakaty na płocie kościoła budzą niesmak, zgorszenie oraz strach u dzieci. Podobnie pomyślały dwie osoby, które złożyły zawiadomienie w tej sprawie do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
- Mieliśmy dwa zgłoszenia w tej sprawie. Po dokonaniu oględzin podjęliśmy czynności sprawdzające czy nie mamy tu do czynienia ze zgorszeniem w miejscu publicznym oraz zakłócenie porządku publicznego – wyjaśnia Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Wiemy, kto wywiesił plakaty i kto dał na to zgodę. Będziemy przesłuchiwali działaczy tej fundacji oraz duchownych z tej parafii.
Jak dodaje Jakub Sawicki, sprawa jest delikatna, ponieważ nasza konstytucja ochrania wolność słowa oraz wolność wyrażania swoich poglądów.
Tymczasem działacze Fundacji Pro-Prawo do życia nie tylko plakatów nie zdjęli ale deklarują, że ta swoista „wystawa” pojawi się także w innych częściach miasta.
Nasi Czytelnicy nadal wyrażają jednak oburzenie działalnością fundacji.
- Moje dziecko prowadzę tą drogą do szkoły. Jest przerażone widokiem martwych płodów. Musiałam tłumaczyć córce o co w tym chodzi. Miała w nocy koszmarne sny. Ja mam pytanie otwarte do tych Państwa, co te plakaty wywieszają: macie Państwo dzieci? A jeśli tak, czy pozwalacie 8-latkom oglądać tak drastyczne zdjęcia? Bo ja nie pozwalam i sobie nie życzę, aby moje dziecko musiało w drodze do szkoły i wracając do domu oglądać tak drastyczne obrazki. Mam nadzieję, że ktoś normalnie myślący w tej grupie, pójdzie po rozum do głowy i to w końcu zdejmie – pisze Anna, matka 8-letniej Oli.
Powiązane artykuły
Drastyczne zdjęcia przy kościele. Ludzie zaskoczeni
17.03.2014 komentarzy 77
Szok i niedowierzanie. Tak reagowali w niedzielę elblążanie, którzy spacerowali na ul. Robotniczej. Kilkanaście zdjęć martwych płodów, zestawione z...
Kontrowersyjne plakaty zdjęto. Na prośbę redemptorystów
19.03.2014 komentarzy 10
Budziła wiele kontrowersji oraz oburzenia. Wystawa plakatów Fundacji Pro – Prawo do Życia wisiała przez kilka dni na ogrodzeniu kościoła przy ul....