Funkcjonariusze prewencji interweniowali wczoraj na ulicy Skrzydlatej w Elblągu. Tam znaleźli uwięzioną w stalowe wnyki sarnę. Zwierzę na szczęście nie odniosło żadnych obrażeń i mundurowi mogli je uwolnić. Sprawą zajmują się teraz policjanci kryminalni. Oni z kolei będą „tropić" kłusownika, który założył wnyki. Za kłusownictwo grozi kara do 2 lat więzienia i kilkutysięczne kary finansowe za zabicie zwierzęcia.

Zdarzenie miało miejsce około godziny 16.oo na ulicy Skrzydlatej w Elblągu (kilkaset metrów od wiaduktu drogi nr 7). Szamoczące się w śniegu zwierzę zauważył mężczyzna spacerujący z psem. To on powiadomił policję. Po kilku minutach na miejscu był już patrol, a policjanci obejrzeli sarnę pod względem ewentualnych obrażeń. Na szczęście takowych nie było i po przecięciu stalowych wnyków sarna cała i zdrowa pobiegła do lasu. Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadka. Dalej sprawę przekazali swoim kolegom z pionu kryminalnego, których zadaniem jest teraz ustalić i zatrzymać kłusownika. Za kłusownictwo grozi kara do 2 lat więzienia i kilkutysięczne kary finansowe za zabicie zwierzęcia.

Jakub Sawicki KMP Elbląg