W niedzielę (25.02) policjanci z wydziału ruchu drogowego a dokładnie z Grupy SPEED zatrzymali 27-letniego motocyklistę, który jechał sportowym suzuki z prędkością 121 km/h w miejscu, gdzie jest ograniczenie jedynie do 50 km/h. Mężczyzna już wcześniej popełnił takie wykroczenie, więc objęty był tzw. recydywą.

Otrzymał mandat w wysokości 5000 złotych oraz drugi w wysokości 200 zł za niesygnalizowanie manewrów - łącznie 19 punktów karnych. 27-latek stracił prawo i aby je odzyskać, musi udać się na ponowny egzamin na prawo jazdy, ponieważ przekroczył 24 punkty karne.

W piątek (23.02) na obwodnicy Elbląga, ta sama Grupa SPEED zatrzymała BMW jadące 206 km/h. Kierujący nią 38-latek również objęty był recydywą. W jego przypadku zakończyło się na mandacie w wysokości 5000 zł. oraz 15 punktach karnych.

nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu