Policyjne działania „trzeźwość” przyniosły efekt w postaci zatrzymania 4 nietrzeźwych kierujących. Funkcjonariusze ruchu drogowego z Elbląga i Pasłęka kontrolowali trzeźwość kierowców na drogach powiatowych. Zatrzymany „rekordzista” miał 2,18 promila alkoholu w organizmie.

Dziś przed 4 rano policjanci z elbląskiej drogówki zatrzymali na drodze S7, 24-letniego Pawła K. Jechał on osobowym volvo mając 1,8 promila alkoholu w organizmie. Nie miał uprawnień do kierowania autem.

Kolejny zatrzymany pijany kierowca to 64-letni emeryt kierujący oplem kadetem. Do kontroli zatrzymali go pasłęccy policjanci. Po badaniu alkotestem okazało się, że 64-latek ma nieco ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymano mu prawo jazdy.

Policjanci z Pasłęka zatrzymali jeszcze 28-letniego kierowcę forda mondeo. Paweł S. „wydmuchał” wynik 2,18 promila i tym samym znalazł się na niechlubnej liście „rekordzistów” tego weekendu. Mężczyzna nie miał także prawa jazdy.

Ostatnim z zatrzymanych był 60-letni Władysław P. Kierowcę postanowił skontrolować policyjny patrol z Młynar. Na początku okazało się, że kierujący nie ma prawa jazdy i nie powinien był w ogóle znaleźć się za kierownica auta. Po badaniu alkotestem doszedł jeszcze do tego alkohol - 1,28 promila. Jego honda civic została przekazana innej trzeźwej osobie. 60-latek odpowie za swój czyn przed sądem.

Kara za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości zgodnie z Kodeksem Karnym może wynieść do  2 lat pozbawienia wolności. Jazda bez uprawnień to grzywna, którą w tym przypadku wyznaczy sąd. Jej górna granica to 5 tysięcy złotych.

mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu