› policja
13:38 / 27.06.2016

Policjant po służbie zatrzymał podejrzanego o kradzieże mieszkaniowe w Elblągu

Policjant po służbie zatrzymał podejrzanego o kradzieże mieszkaniowe w Elblągu

fot. nadesłane

W miniony piątek policjant służby kryminalnej z Elbląga zatrzymał mężczyznę, który jest podejrzany o kradzieże mieszkaniowe. 58-latek został zatrzymany w Pasłęku. Okazało się, że ma na swoim koncie co najmniej dwie kradzieże mieszkaniowe na terenie Elbląga. W swoim przestępczym procederze wykorzystywał dużą wadę wzroku. Miesiąc wcześniej wyszedł z wiezienia, gdzie odbywał karę za podobne czyny. „Za kratkami" może spędzić kolejne 5 lat.

Do zatrzymania mężczyzny doszło w miniony piątek około godziny 10. na ulicy Kopernika w Pasłęku. Policjant z Elbląga, który był po służbie zauważył podejrzanego, zatrzymał go i przewiózł do komisariatu. 58-letni podejrzany był poszukiwany do dwóch spraw kradzieży mieszkaniowych w Elblągu. Obydwie miały miejsce na przełomie maja i czerwca br. Doszło do nich na ulicy Władysława IV i ulicy Nowowiejskiej. Podejrzany, chodził od mieszkania do mieszkania i „łapał za klamkę". Wykorzystywał niezamknięte drzwi, wchodził do lokali i pod obecność domowników zabierał wszystkie cenne rzeczy, które były w zasięgu jego wzroku. Z dwóch mieszkań ukradł portfel z dokumentami i markowy zegarek o wartości 1000 zł, który miał na reku w chwili zatrzymania. Podczas jednej z takich kradzieży pokrzywdzona zauważyła go w pokoju i podniosła alarm. On jednak wykorzystał wadę wzroku (mocne okulary korekcyjne) i powiedział, że pomylił pietra. W ten sposób udawało mu się, bez większego problemu, unikać podobnych, kłopotliwych sytuacji. Zatrzymany przyznał się do kradzieży. Nie ukrywał, że były jego sposobem na utrzymanie się. W sumie w więzieniu spędził 20 lat życia. Ostatnie 6 lat w zakładzie karnym w Sztumie.

58-latek nie ma stałego miejsca zamieszkania. Powiedział policjantom, że nie był w domu dla bezdomnych i nigdy tam nie pójdzie. Paradoksalnie stwierdził - „Panie policjancie, tam sami złodzieje, jeszcze mnie okradną, gdzie tam spać...". Teraz czeka go kolejna sprawa w sądzie i kolejny wyrok. Grozi mu następne 5 lat wiezienia.

Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%